


Do przygotowania biszkoptu należy użyć świeżych jaj schłodzonych w lodowce, a kiedy już będzie w misce gotowe należy je natychmiast przełożyć na blaszkę i do piekarnika, lekko nagrzanego. Inaczej piana obróci się w "wodę".
Biszkopt jasny- 6 jaj, 1 szklanka cukru kryształu, 1 szklanka maki pszennej, 1 plaska lyżeczka proszku do pieczenia.
Białka energicznie ubić na sztywna piane. Nie "mieszać" ale ubijać z powietrzem. Jak już będzie sztywne dodać cukier do utwardzenia i żółtka- ubijając ale już nie tak mocno. Dodawać to porcjami, nie wsypywać wszystkiego naraz. Na koniec dodać make wymieszana z proszkiem do pieczenia, tez wsypywać na 3-4 razy. Lekko mieszać trzepaczka, ale tak, żeby szybko poszło. Wylej na formę i piec w temp 160-180 około 30 minut. Do efektu suchego patyczka.
Biszkopt ciemny- 6 jaj, 1 szklanka cukru kryształu, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 3/4 szkl. maki pszennej, 2-3 łyżeczki kakao.
Postępować jak w przypadku jasnego biszkopta, a mąkę wymieszać z kakao i proszkiem.
I tak oto uzyskałam ciemny i jasny biszkopt. A potem to już według inwencji twórczej






Wasza Anka
TlustaWeronika
24 maja 2011, 21:57Aniu, bije od Ciebie taka radość, kiedy się Ciebie czyta:) To wspaniałe, jak los potrafi się pewnego dnia odwrócić i wszystkie nieszczęścia są rekompensowane.. Mam nadzieję, że i ja spotkam fajnego faceta na swojej drodze:)
szczuplanawiosne
22 maja 2011, 06:39a może właśnie jest! po tych wszystkich wyrzeczeniach czasami trzeba odpuścić, byle nie za długo tak jak ja :/ Trzymam kciuki i zapraszam do mnie, potrzebuję szczerej konstruktywnej krytyki i motywacji :(
Americana
21 maja 2011, 23:57Cieszę się Aniu, że wróciłaś na Vitalię i że u Ciebie wszystko w porządku, a nawet lepiej. Brakowało mi Twoich wpisów. Pozdrawiam gorąco ~!
kirshandra
20 maja 2011, 15:00CÓŻ ZA KUSZĄCA PROPOZYCJA ... NA MOJE SZCZĘŚCIE JA ZE SŁODYCZY TO TYLKO ŚLEDZIE ;) HEHE POZDRAWIAM
MajowaStokrotka
20 maja 2011, 13:49W sumie nic trudnego, a efekt niesamowity:)Może i ja mojemu P. zrobię taką niespodziankę...1 czerwca ma urodziny:)
majrok
20 maja 2011, 12:26Niedługo mam urodzinki więc będzie jak znalazł :-))) Wyszedł Ci piękny ten torcik!! dzięki za przepisik
PieknaByc
20 maja 2011, 12:19Zrobię go napewno :)
Brzydula.....
20 maja 2011, 11:33Wyglada i brzmi pysznie.Niestety u mnie panowie nie przepadaja za tortami wiec musialabym sama zjesc caly.Az boje sie pomyslec jak moja waga by na to zareagowala.Pozdrawiam
anetalili
20 maja 2011, 10:35A ja własnie zastanawiałam sie co upiec na dzisiejsze urodziny :)
moniq1989
20 maja 2011, 10:28Dzięki za przepis:) Trzymaj sie!
reniag84
20 maja 2011, 10:27Dziękować za przepis;).. Miłego dnia!