Nie ma wyjścia trzeba zacząć ogarniać chatę. To będą dziwne święta. Nie wiem z kim spędzę wigilię i w jakiej atmosferze ale mam to gdzieś. Wcześniej zrobię jak zwykle pierogi,uszka do barszczu. Karpia też kupię wcześniej, żeby nie polować na ostatnią chwilę. odmroże dzień przed chwilą. Może makowiec też upiekę wcześniej i zamroże. Idę po najmniejszej linii oporu. Może zrobię parę stroików w nadchodzące dni.
Noir_Madame
2 grudnia 2021, 19:18Hahaha, nie da rady za duży metraż mam do ogarnięcia. Mogę wesprzeć duchowo 👻
mamazabki
2 grudnia 2021, 18:17Przyjedz do mnie posprzątać.