No właśnie stanęłam dziś na wadze i co i 68,3 kg niby wiem ze sporo z tego to woda i jakas dodatkowa treść w przewodzie pokarmowym bo oszczędzałam się w okresie świąt a dodatkowo miałam więcej ruchu niż zazwyczaj.Ale humor mi to popsuło.Mam nadzię ze szybko zgubię tą górkę.