Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
44... hektolitry potu....

19 czerwca 2013

w końcu zrobiłam turbo z Ewką Chodakowską:) o zgrozo przy dzisiejszym upale się w końcu zmobilizowałam, widocznie lubię ekstremalne doznania:)

Lecę pod prysznic .... umieram... ale szczęśliwa:)

Dodaj komentarz

zyfika
20 czerwca 2013, 07:24

To gratuluję mobilizacji!Jestem pełna podziwu!Upał pewnie sprawił,że spaliłaś jeszcze więcej kalorii niż przy ćwiczeniach w normalnej temperaturze.
wojnierz
20 czerwca 2013, 07:23

co nas nie zabije to nas wzmocni...szacun!
spioszek16
19 czerwca 2013, 22:40

Upały okropne , nie trzeba cwiczyć żeby z człowieka sie lało ale prysznic robi swoje ;)
OdPoniedzialku
19 czerwca 2013, 22:31

Jak ja kocham chlodny prysznic po męczacym treningu... :)

Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:44... hektolitry potu....

zyfika

wojnierz

spioszek16

OdPoniedzialku

Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
44... hektolitry potu....