Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)
24 listopada 2011
Samopoczucie coraz lepsze. Wracam do żywych:)))chociaż "młody" mi się rozchorował dla odmiany. Jeszcze najmłodsza trzyma się "jako tako". Mam za to plan na jutro-spinning!!!Chyba nie spadnę z roweru:)
OlaSzyszka
25 listopada 2011, 02:01Trzymaj się, wracaj do zdrowia :) W pełni sił będziesz miała więcej enrgii na dietkę :) POZDRAWIAM