Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 dzień fazy 2


 Dzisiaj byłam na zajęciach z salsy. Polecam!!! Świetnie się bawiłam i zmęczyłam jak nigdy. Coś świetnego. Gdy wróciłam do domu to czułam się niesamowicie, może to przez endorfiny. Tylko jedno mnie martwi, że dni PW mi zaszkodzą, boję się, że przytyłam chociaż ważę się dopiero 6. Jednak powinnam być dobrej myśli, w końcu wydaje mi się, że nie łamię żadnych zasad.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.