Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I wyszło jak zawsze... 🙄


Taaaa...


Minął rok z hakiem... 

Na wadze znowu prawie 100... Rok temu naprawdę miałam zapał. Teraz nie mam. Ale wszystko ciasne, nie moglam. Pomalować pazurów u stóp, a to już przegięcie.  Dziś pierwszy dzień, poszło znośnie. Zjadłam dodatkowo jabłko, ale zaliczyłam zumbe. 


Zobaczy jak mi pójdzie 


  • dzanulka

    dzanulka

    2 grudnia 2021, 10:14

    Trzymam kciuki mocno! Po prostu uwierz w siebie, nie walcz z sobą, ale pomysl pozytywnie o tym, że to Ty jesteś najważniejsza w tym momencie i będziesz robić wszystko, co najlepsze dla siebie!

    • lidziasc

      lidziasc

      4 grudnia 2021, 07:54

      Dziękuję za miłe słowa wsparcia ❤️

  • Kaliaaaaa

    Kaliaaaaa

    2 grudnia 2021, 07:58

    W końcu musi zaskoczyć... Ja niestety poczatkowm zapale w tym roku i spadku , przybrał prawie do punktu wyjścia:( ale walczę i pocieszam się że cokolwiek mniej będzie 1 stycznia to zawsze mniej... Jeszcze 3 tygodnie do świąt coś tam można zawalczyć:) powodzenia

    • lidziasc

      lidziasc

      4 grudnia 2021, 07:54

      Oj to prawda, dziękuję bardzo 😍

  • PanHilary

    PanHilary

    2 grudnia 2021, 05:08

    Trzymam za Ciebie kciuki! Jeśli pomalowanie paznokci Cię mobilizuje, to maluj je częściej :P

    • lidziasc

      lidziasc

      4 grudnia 2021, 07:54

      Dziękuję 😍 o właśnie dobry plan ❤️

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.