Poza tym: dziś poniedziałek, a ja nie lubię poniedziałków, pada śnieg i jest zima, a ja nie lubię zimy, za dwa tygodnie mam 8 egzaminów, a ja nie cierpię egzaminów, zbliża mi się okres, a ja nie lubię jak się @ zbliża, na dodatek złamałam paznokcia.
Mam ochotę pokrzyczeć i dać komuś w twarz. A co!
Zjedzone:
7.00 owsianka z bananem, kawa z mlekiem
12.00 serek homo naturalny Menu B (strasznie ohydne)
16.00 Konfitura z dyni i jabłek (robione przez moją mamę pycha i to dietetyczne!)
18.45 chilli con carne (sama robiłam i wyszło pyszne)
A teraz idę spać!
nomorejojo
16 stycznia 2012, 21:31a ja tej reklamy nie widziałam..to plus tego że dotąd nie may tv:)
Lint6
16 stycznia 2012, 21:05Boże jak ja NIENAWIDZE tej reklamy, tez mi się scyzoryk otwiera w kieszeni jak ja słyszę. Reklama dla idiotów. Oj widać że przed @ jesteś bo dużo w tekście było "a ja nie lubię" :) Ważne że dieta utrzymana! :)
Tysiia
16 stycznia 2012, 20:17hahaha jestes the best!!!pojechałaś po całości, ta reklama to jakaś kicha totalna:))))))))i ten demot - DOBITNE ;dddd oby jutro humorek był lepszy :*
lena902
16 stycznia 2012, 19:52Ta reklama strasznie mnei irytuje..Jest wnerwiająca..A te cale goodbye appetite ma w sobie sporo kalori...Wiadomo czemu później nie jest się głodnym.