Dziękuję za komentarze pod poprzednim wpisem. W większości macie rację. To co było, to było. Muszę się skupić na swoim szczęściu ze swoim mężem. W końcu ślubowałam mu miłość, wierność ....
Niestety, nie jest to proste. Od wczoraj funkcjonuję na zwolnionych obrotach. Nic do mnie nie dociera. Rano przed wyjściem na uczelnię chciałam zrobić sobie kawę, do kubka natomiast nasypałam mąki na dodatek zalałam to wrzątkiem

Całe szczęście, że mam sesję, mam nadzieję pogrążyć się w nauce i zapomnieć!.
Piosenka, której nie mogę przestać słuchać od wczoraj:
http://www.youtube.com/watch?v=guJ25FxCwmY
Nie pytajcie dlaczego .....
Ps. Idę sobie zrobić truskawki z jogurtem. Może mi będzie lepiej.
nomorejojo
9 stycznia 2012, 20:06hello...ze wszystkich zabiegów na świecie to chyba wybrałabym trwałe usunięcie rozstępów, które mnie zaatakowały w podstawówce..niestety zbyt szybko dostałam kobiecych kształtów...i już tyle lat noszę na sobie takie paski blizn..dlatego też tak zazdroszczę dziewczynom w bikini..ja muszę kupować wysokie galotki by zasłaniały dół pleców:) a zabiegi niech mnie motywują...od siebie już wiem co sobie podaruję..zakupy w mniejszym rozmiarze:) pozdrowionka
milena.glogow
8 stycznia 2012, 20:28praca jest dobra na wszystko a czas najlepszym doradcą-pozdrawiam:)
ewela22.ewelina
8 stycznia 2012, 18:21tez uwiebiam ich piosenki:D:D le mnie cm wiec gratki:*:)
Tysiia
8 stycznia 2012, 18:15Varius Manx..uwielbiam :* takk wspomnienia potrafią nam namieszać nie jeden raz;-) więc musisz się trzymać i nie dać się!!!