Szczerze - myślałam, że będzie mi strasznie ciężko, że będę się zmagać ze zniechęceniem i takimi różnymi rzeczami. Jest - póki co - wręcz przeciwnie. Nie zawsze jestem w stanie przestrzegać diety idealnie, ale powolutku idzie do przodu. To już trzeci tydzień i walka o trzeci kilogram :)