Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota i tydzień przemyśleń

Jutro są moje urodziny, za waszą radą miałam iść do kina, zjeść coś kalorycznego ale jakoś tego nie czuję. Zjadłabym kawałek ciasta a później żałowała, w najgorszym wypadku zmusiła się do wymiotów. Tak wiec spędzę czas w domu, sesja za pasem więc mnóstwo nauki. Ostatnio dużo myślę o moim życiu i dochodzę do zadziwiających wniosków. Boję się, że przeszłość za bardzo wpływa na moją teraźniejszość. 

Tęsknię za Szymonem ale nie dam się to on musi pokazać, że mu zależy. 

Miłego weekendu :)