to takie określenie w mojej pracy jak odpadają nas baskie dni i nie możemy powstrzymać się od jedzenia :)....ja to właśnie dzisiaj mam, polykam wszystko w locie aż mam wyrzuty sumienia i to nie jest fajne :(
to takie określenie w mojej pracy jak odpadają nas baskie dni i nie możemy powstrzymać się od jedzenia :)....ja to właśnie dzisiaj mam, polykam wszystko w locie aż mam wyrzuty sumienia i to nie jest fajne :(
HANIA...
5 lutego 2017, 09:55No właśnie....jemy jemy waga skacze a później nerwy i po co?
aenne
4 lutego 2017, 20:27Ja tak mialam od środy i efektem jest przybranie na wadze.
HANIA...
1 lutego 2017, 09:30Kurcze mam nadzieję...muszę włączyć hamulec bo zle to się może skonczyc
aniapa78
1 lutego 2017, 09:26Chyba większość z nas ma takie dni. Oby nie przechodziły w tygodnie albo miesiące. Jutro będzie lepiej.