cóż, waga stoi ale pewnie dlatego że @, sądzę jednak że od jutra zacznie spadać, dietowo starałam się trzymać cały tydzień i własciwie poza czwartkiem mi się udało, a i czwartek to nie tragedia znowu, zjadłam za dużo chleba i tyle, ale sądzę że nie przekroczyłam 2000 kalorii, za to staram się codziennie ćwiczyć, chociaż coś, żeby się powoli rozkręcić z formą ( czytaj: żeby zakwasów nie było po ćwiczeniach ) i podkręcić psychicznie
a tak z innej beczki, czy kupowałyście kiedyś mleko z mleko-matów ?? ja przypadkiem trafiłam na taki mlekomat we wtorek i kupiłam z ciekawości, pisze na nim że ma 4% i powiem wam że jest świetne w smaku, a już schłodzone to sama rozkosz, i naprawdę smakuje inaczej niż sklepowe UHT czy pasteryzowane
a teraz do was pozaglądam a potem może jeszcze coś wpiszę bo dzisiaj siedzę w pracy na dyżurze i czymś się muszę zająć
aaaaaa
ważne, od poniedziałku do wczoraj, czyli przez 5 dni tylko raz nie nakarmiłam świnki
uliczka7
29 kwietnia 2012, 11:05Nawet nie wiedziałam , że isteje coś takiego jak mlekomat .....Pozdrawiam :)
luckaaa
28 kwietnia 2012, 23:01powiem ci , ze takie chodzenie jest swietne !!! Zaczynalam od chodzenia , chodze jak mam lenia treningowego , chodze jak pada ( z parasolem), chodze jak musze mysli poukladac w glowie , chodze jak jest piekna pogoda aby swiat podziwiac ... ciagle uwazam , ze chodzenie wlasnie to niedoceniona forma treningowa - ktora jest dla wszystkich . Moj malzonek wlasnie schudl 10 kilo ( 3 miesiace ) - plywa i chodzi - nic innego nie moze ze wzgledu na kregoslup i kolana . Niech zyje chodzenie !
deepgreen
28 kwietnia 2012, 22:26Waga zazwyczaj ma spozniony zaplon.Ale jak jest sie konsekwentnym to nagradza:-)Tucz swinke i trzymaj sie dzielnie.Pozdrawiam
Airiana
28 kwietnia 2012, 19:45http://www.sklep.znaturyzdrowie.pl/produkty-bogate-witamine-amigdaline-c-43.html
Airiana
28 kwietnia 2012, 19:43olej jadalny kupiłam w sklepie ze zdrową żywnością - można też w internecie. Kosmetyczny jest nieco droższy i można go dostać również w internecie :) zaraz wkleję Ci linka, tam kupiłam też młody jęczmień w proszku. A uśmiech jest na co dzień - tylko tak naturalnie mi opadają kąciki ust, kiedy się nie śmieję :)
CoMaKota
28 kwietnia 2012, 19:00masz racje ze niezbyt sie przykladam do zdrowego menu. ale to zmienie. poki co skupilam sie na ograniczeniu porcji, bo jadalam i za duzo i za czesto. po ograniczeniu ilosci waga zaczela spadac. teraz wprowadze jeszcze wiecej ruchu, a potem skupie sie na zdrowszym jedzonku.. wszystkiego jednoczesnie nie dalam rady zmienic. no to walczymy dalej :) razem:) i razem pedalujemy ku chudosci! :)
agnes315
28 kwietnia 2012, 17:55Rano rowerek? Ja to rano jedynie potrafię się dowlec do kuchni i wypić kawę, nawet śniadanie jem dopiero w pracy, nie dość, że śpię do ostatniej chwili to jeszcze się następną godzinę budzę :)) Buziaki
sevenred
28 kwietnia 2012, 17:23Kiedyś mlekomat był w mojej okolicy ale nie skusiłam się, bo mleka tylko do kawy używam...ale koleżanki sobie chwaliły :) U mnie trwa zmęczenie materiału - nie mam zamiaru zmuszać się bardziej bo najwyżej zeźlę się bardziej ;P Nie zaniedbuję ruchu w ilościach sporych, a do tego jem rozsądnie - przy czym gdy świadomie pozwalam sobie czasem na słodkie, to nie ciągnie mnie każdego dnia. Grunt, żeby mnie nie przybywało - to podstawowy plan ;)