No tak, chyba ROBAL wziął sobie do serca wczorajszy wpis, gdyż wieczór został spędzony zgodnie z wczorajszym wpisem... i o kolacji mogłem tylko sobie pomyśleć...
Bałem się, że dziś na śniadanie dostanę pomidora i ogórka, ale dostałem tylko to pierwsze. Na szczęście dodałą kawałek mięska do tego, znaczy aż tak bardzo na mnie nie oszczędza... Dobre i to...
elwira80
22 grudnia 2006, 13:49zdrowych, wesołych Świąt oraz Szczęśliwego Nowego Roku z lepszymi perspektywami.