Jak zadzwoniłam do szefowej to upewniłam się co do pensji brutto podając o setkę więcej niż mówiła i tak dogadałyśmy się ostatecznie.
Była jeszcze mowa o tym,że się tu uwsteczniam i moja lekko negatywna opinia na temat menu imprezowego(że prawie kropka w kropkę są podobne).
To intensywne główkowanie i telefonowanie wyssało ze mnie całą energię i chyba wezmę aspirynę i walnę się pod kocyk.
Przyjechałam z tego wszystkiego taka głodna,że zamiast obiadu dietkowego zapodałam sobie 350g tatara(chodził za mną od miesiąca)
Dla przeciwwagi kolacja to warzywa gotowane i pomarańcza.
Ogólnie nie przekroczę limitu więc spokojne moje sumienie.
Ostatnio ograniczam się tylko do rowerka-dziś 50min.
Za basenem już tęsknię,ale jak nie mogę to trudno.
Pozdrawiam WAS KOCHANE !
wycena
27 marca 2009, 20:48Hej! to jajeczko na pasku wagi zamień na samolot, bo strasznie pędzisz z ta wagą. Chyba niedługo mnie dogonisz!Zazdroszczę i pozdrawiam!
Alicja17.belchatow
27 marca 2009, 20:45Jak to miło jak Cię doceniają, prawda ??? A tatarek....mniamm, na pewno był pyszotka. Też uwielbiam... a poza tym jest mało kaloryczny - bo wołowina jest chudym mięskiem ;) Pozdrawiam cieplutko - Ala <img src='https://smaczniedopasowana.pl/img9/1951/ptaszki.gif' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/>
mandaryna66
27 marca 2009, 17:59Zostałaś doceniona i wynagrodzona, szefowa przejrzała na oczy, co może stracić, gratuluję i życzę dalszych sukcesów
wkmagda
27 marca 2009, 17:20walczą o Ciebie! i bardzo dobrze! To świetnie, że tak bardzo Cię cenią. Czasami dobre słowo jest ważniejsze niż finansowy awans.
Bogumila1968
27 marca 2009, 17:03Mam nadzieję, że szefowa dotrzyma słowa. Życzę Ci tego. Widocznie lubisz starą pracę skoro tak ciężko jest Ci ją opuścić. Tatarek ... mmmm.... to nieładnie tak kusić koleżanki takimi smakołykami. ;-)
agbo1971
27 marca 2009, 16:23ale w grucie rzeczy, moze ta twoja szefowa musiala dostac takiego kopa na przetarcie oczu i w koncu docenienie takiego pracownika jak Ty? Zycze Ci milego weekendu. Zajrzyj do mnie do pamietnika i jesli mozesz wspomoz iwage w walce o pluszowego mosia dla jej synka. Pozdrawiam