Dzisiaj szybki wpis z rana. Sobota to dzień pomiarów obwodów i w tym tygodniu regeneracji. Zamiast treningu tylko poranna joga i sprzątanie mieszkania.
Dziewczyny jest🔥🔥🔥
Od 1 lipca ubyło mi w sumie -17cm 😀 Nie spodziewałam się tak dobrego wyniku.
Kusi mnie, żeby sprawdzić jak wygląda sytuacja z kilogramami, ale będę twarda i wytrzymam do końca miesiąca .
makaroniara
18 lipca 2020, 12:51Ja też trzymam i nie patrzę na kilogramy 😃. Ciekawe co się pokaże na wadze, ale myślę że ubytek będzie duży, bo bardzo duży wody ze mnie zeszło. 17 cm to spory wynik!!! Gratulacje ❤️
frustracja
18 lipca 2020, 16:44Dzięki😘 trzymam kciuki
Użytkownik4084899
18 lipca 2020, 11:18Gratki 🤗💜 ja muszę wrócić do mierzenia obwodów 🙈 póki co tylko wagę sprawdzam.
frustracja
18 lipca 2020, 16:47Dziękuję 😊 ja tylko żałuję trochę, że nie zrobiłam sobie analizy składu ciała