Wczoraj zrobiłam dłuuuuugi wpis, ze zdjeciami itd. i mi zeżarło!!! Nie moglam sie cały wieczór połączyć z vitalią, też tak miałyście??
Humor dziś troche pod psem, z menszem 3 dzień cisza, bo mnie zdenerwowal i zamiast przeprosić to jak zwykle czeka, az ja pierwsza wyciągnę rękę. Ale nie ma takiej opcji, ileż można do cholery?? Teraz pojechał do swojego ojca, a ja siedze sama .
no ale mniejsza z tym.
Chcialam sie pochwalic, ze po 4 dniach odchudzania schudłam 1 kg!!! strasznie sie z tego ciesze, choc chyba nie mam tak silnej motywacji jak 2 lata temu. Jak sobie pomysle, ze mam sie odchudzac jeszcze pół roku conajmniej to...jestem strasznie niecierpliwym człowiekiem pod tym wzgledem
Kupiłam wczoraj kremiki:
oraz
i mam zamiar być konsekwentna i smarować się codziennie, co by w lecie porażki totalnej nie było:))