Równe 69kg. Jak obuchem w łeb, a nadal zero motywacji, żeby się ogarnąć. Niby chcę i muszę, ale jakoś tak bez poprzedniego zapału. Zastanawiam się czy nie wykupić diety na niedoczynność, bo powinna mieć ograniczone węgle i byłoby idealnie, ale… nie jestem przekonana czy bym się jej trzymała. Słodycze górą póki co i wczoraj wszamałam całe pudełko ptasiego mleczka, wrr.
Gdyby nie wiadoma okazja z pewnością aż tak bym nie nagrzeszyła. Ostatnio niestety nie gardzę nawet zwykłymi herbatnikami byleby było słodko. Kupując mężowi słodycze do kawy biorę pod uwagę, żeby nie było to dla mnie zbyt kuszące, stąd te zwykłe herbatniki w barku, ale nie ma na mnie bata. Nawet liczenie kalorii nie pomaga, bo pojawia się pokusa i po ptokach, mimo mieszczenia się w limicie ze zwyczajowymi daniami.
Ratunku.
Pola789
30 maja 2022, 20:57Słodkie to zło w czystej postaci - ale jakie kuszące! Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale po operacji woreczka będziesz musiała być na diecie lekkostrawnej i schudniesz na pewno. Mnie najbardziej brakowało kawy a na rozgotowany ryż nie mogłam patrzeć :) Pozdrawiam cieplutko
eszaa
31 maja 2022, 14:13pocieszyłabyś mnie, gdyby nie to że ja od węgli prostych tyję na potęgę. Z kawy na pewno nie zrezygnuje, chyba że będę po niej umierać. Nie jestem łatwą pacjentką :)
kasiaa.kasiaa
29 maja 2022, 10:44Rozumiem Cię,mam to samo. Wiem, że nie powinnam a jednak sięgam po coś z pudełka 🤣
eszaa
31 maja 2022, 14:13to takie złe chochliki w nas namawiają do złego :) a kysz
barbra1976
27 maja 2022, 09:53No ale bez sensu płacić za ograniczenie wegli, to akurat najłatwiej zorganizować. Gorzej później z trzymaniem się założeń 😁. Cukier mega uzależnia, w ciągu cukrowym wpadają nawet nie bardzo lubiane. Za to jak z ciągu wychodzisz jest totalny święty spokój. Ale to trzeba być mega pewnym, że się chce, identycznie jak z rzucaniem fajek to jest.
barbra1976
27 maja 2022, 09:54Grejpfrut nie działa, bo jest w nim cukier.
eszaa
27 maja 2022, 09:56chciałabym dotrzec do momentu kiedy zadowoli mnie kilka ciasteczek i nie pochłone na raz całej paczki. Chciałabym zyc jak normalny człowiek a nie uzależniona osoba, która powinna odstawic na reszte zycia to co ją niszczy. ech, marzenia...
eszaa
27 maja 2022, 09:57po grejpfrucie mam mega ochotę na słodycze. Musiałam z niego zrezygnować dla własnego dobra
Naturalna! (Redaktor)
27 maja 2022, 09:09Wołasz "Ratunku" - i oto jestem ;) Pewnie już zaczynasz się bać ;) :P Chyba jednak trochę Ci się upiecze i opiernicz będzie mniejszy, bo rozśmieszyłaś mnie tą dietą pudełkową :D ha, ha, ha (piszę ten komentarz i jeszcze pod nosem chichoczę). OK, też należałam do osób, które potrafiły pochłonąć całe opakowanie ptasiego mleczka (była taka limitowana wersja mrożona, w jasnej czekoladzie, która leczyła mój stres w pracy dawno temu). Nie będę się jednak teraz nad Tobą pastwić i mądrzyć, bo do decyzji o eliminacji cukru każdy z nas dojrzewa w swoim tempie. Tylko mam takie pytanie: czy Ty chciałabyś nad tym w ogóle zapanować, czy raczej Ci ten nałóg pasuje? Bo z jednej strony może masz jakieś wyrzuty sumienia w związku z wagą albo burczeniem w jelitach (cukier pogarsza stany zapalne w jelitach, a kobiety w okresie menopauzy mają również zmieniony mikrobiom i tendencję do uszkodzonego nabłonka jelit - akurat wczoraj słuchałam o tym podcast spacerując w lesie), a z drugiej strony czerpiesz korzyści psychologiczne z tego cukrowego haju, bo Ci daje zastrzyk dopaminy i poprawia na krótko samopoczucie. OK, ja mam dla Ciebie pewną dozę tolerancji, bo wiem, jak mi samej trudno było nad tym cukrowym nałogiem zapanować - to jest jakiś KOSMOS jak cukier potrafi uzależnić - ale pamiętaj też o swoim zdrowiu. Kiedy kolejny pretekst do ataku na pudełka? ;) Jakieś urodziny, imieniny, grill, czy może Dzień Cukrowego Żarłoka? Jeżeli czujesz się z tym co robisz dobrze, to spoko, ale jeśli Ci ten problem wadzi - daj znać, może da się jednak i Ciebie wyleczyć? ps. a może kup sobie jednak w aptece te gorzkie mikstury ziołowe i zażywaj codziennie przed posiłkami? - taka drobna sugestia, której nie musisz oczywiście respektować! Twoje życie, Twoje wybory. Pamiętam jak kiedyś konstruowałaś słodkie desery na bazie słodzików, co się stało, ze z tego zrezygnowałaś? Ja używam stewię w kropelkach i ona daje radę!
eszaa
27 maja 2022, 09:38nie wiem czy to jest ten moment i w tym problem. Kiedys odstawiłam słodycze na dosc długi czas i mnie nie nęciły łakocie z barku. Nie wiem co sie teraz zadziało. Następna okazja? za jakieś 4 tyg:) kiedy mam zamiar najesc sie po kokardy moim wszystko mającym bananatoffi. O ile dożyję, bo mam milion czarnych scenariuszy w związku z nadchodzącym zabiegiem. Gorzkie nie pomaga. Przynajmniej jesli o grejpfruta chodzi. Kiedyś próbowałam gorzkiej soli, ale miałam odruch wymiotny, ale zainteresuje sie tymi miksturami z apteki. Trzeba sie ratowac. Tak,moje jelita sie buntują po słodkim, masz racje. Desery na bazie słodzika przestały spełniac swoją role i tak potrzebuje prawdziwego cukru, zeby zaspokoic cukrowy głód. Może to wina odstawienia bananów? Dzięki, o Pani, za zrozumienie :)
Ta-Zuza
27 maja 2022, 18:04Jesteś w stresie, to Cię usprawiedliwia.
eszaa
27 maja 2022, 18:20konkretne usprawiedliwienie :D dzięki. Ale chyba doszłam skąd ten szał. To reakcja po odstawieniu bananów, dzis zjadłam banana i ssania na słodkie brak. Mniejsze zło ma sens :)
tracy261
27 maja 2022, 08:46Niezła ta dieta pudełkowa :D
eszaa
27 maja 2022, 09:31żeby jeszcze można było ją bezkarnie stosować, byłoby idealnie :)
izabela19681
27 maja 2022, 08:40A co z dietą, którą stosowałaś w marcu? Przecież dobrze Ci szło i byłaś zadowolona z efektów i z dietetyczki. Chcesz zaczynać znowu cos nowego? Na słodycze proponuję tabelkę wprowadzania nawyków. Wpisujesz nawyk/cel np miesiąc bez słodyczy i zaznaczasz każdy dzień, kiedy ich nie jadłaś. Pod spodem w drugim rządku swoją wagę. Może to Ciebie zmotywuje?
eszaa
27 maja 2022, 09:30szybko sie zniechecam i zawsze wracam i tak do jedzenia tego co lubie. To chyba nawet nie kwestia konkretnej diety, ile odstawienia słodyczy, bo to one mi robia krecią robote. Z resztą sobie potrafie poradzic i waga spada. Moze jak mnie kilka osob dosadnie opieprzy to sie opamietam i odstawie wreszcie ten syf. Tylko kiedy...
zlotonaniebie
27 maja 2022, 06:55Ja myślę, że wykupienie diety nie jest dla Ciebie, bo Ciebie gubią te kupowane słodycze I nad tym powinnaś popracować. Zmniejszenie węgli można zrobić i bez rozpiski. Teraz dobry czas, by jeść sałatę, ogórki, rzodkiewki. A to nie tuczy:)) Im się częściej je słodycze tym ochota na nie jest coraz większa. I nie jest ważne czy wliczasz je w swój bilans, ochota zostaje. Musisz sobie bardziej zorganizować to kupowanie , by w tym przysłowiowym barku nie było. Mąż chyba też nie musi tego jeść:))
eszaa
27 maja 2022, 09:28wszystko jest dla ludzi, a moj mąz jest normalny. Zna umiar i wystarcza mu kilka cisteczek do kawy. To ja mam problem i nie zamierzam w zwiazku z tym karać normalnych ludzi. Zapomniałas o mojej "alergii: na warzywa? :) cos w tym jest, bo wyszła nietolerancja. Musze sie sama uporac z cukrowym ciągiem, Kiedys potrafiłam, moze znów sie uda