Po wizycie u p. chirurg, która przemówiła mi do rozumu, zdecydowałam się na wycięcie pęcherzyka żółciowego. Nie trawi jak należy, takie nie strawione jedzenie trafia do jelit i stąd nadmierna fermentacja i bóle brzucha. Taka jest jej teoria i nie sposób nie przyznać jej racji. Termin zabiegu mam na 8 czerwca i to w mieście obok, bo u nas poodchodzili chirurdzy i nie ma komu operować. I teraz nie wiem czy jest sens konsultować się jeszcze u gastrologa, skoro pierwszy też obstawiał pęcherzyk.
Kot mi się rozchorował na zapalenie pęcherza i jest masakra, bo chodzi i posikuje, popuszcza wszędzie. Masakra. Mam nadzieje, że zastrzyki pomogą, bo idzie oszaleć ze sprzątaniem po nim. Coś mu się pokićkało i próbuje sikać na posłanie psa. Oszaleć można. Odwiedza co chwilę kuwetę i widać, że cierpi, bidulek.
joavita
18 kwietnia 2022, 06:57Zdrowych i pogodnych Świąt 🐥
kasiaa.kasiaa
10 kwietnia 2022, 21:19Ja się swojego pozbyłam i jest ok. Kotka szkoda 😥
Gourmand!
8 kwietnia 2022, 19:00W woreczku żółciowym zbiera się żółć, która trawi tłuszcze. Tłuszcze nie fermentują. Przynajmniej nic o tym nie wiem. Ja wychodzę z założenia, że wszystko w naszym ciele jest po coś i nie powinno się tego wycinać. Też mam kamień w woreczku żółciowym. Poszukaj alternatyw. Operacja też może się nie udać. Narkoza nie jest obojętna dla zdrowia.
eszaa
8 kwietnia 2022, 19:52mam onkologiczną przeszłość i nie będę ryzykować, że mi się w raka przerodzi, a jest taka opcja. także pod tym kontem miałam kontrole co pół roku
Gourmand!
8 kwietnia 2022, 20:43Twoje zdrowie, Twoje wybory. Zdrowia Ci życzę.
annaewasedlak
8 kwietnia 2022, 13:00Biedny kiciuś i jaki piękny rasowy.
eszaa
8 kwietnia 2022, 14:17no biedny, męczy sie i coś leki nie działają. Ma tylko trochę genów z rasowego maine coona
izabela19681
7 kwietnia 2022, 21:04Piękny futrzak <3
eszaa
8 kwietnia 2022, 11:49dziękuję
bali12
7 kwietnia 2022, 18:20Ja pęcherzyka nie mam 10 lat i problemów z trawieniem nie mam
eszaa
7 kwietnia 2022, 19:47o i tak ma być i u mnie :)
61HaKa
7 kwietnia 2022, 17:35Według mnie, jak nie będziesz miała pęcherzyka żółciowego to trawienie będzie jeszcze gorsze, oprócz teorii to tak jest u mnie. A masz kamienie w tym pęcherzyku?
eszaa
7 kwietnia 2022, 17:42z tego co mi lekarka tłumaczyła, to po operacji wykształca sie jakiś przewód czy coś i trawienie jest w porządku.Tak, mam kamień, który w kazdej chwili moze zatkac przewód.
61HaKa
9 kwietnia 2022, 18:55a wycinałam woreczek w 2010 rok i i pierwsze słyszę aby coś się wykształcało. Wątroba musi sobie radzić sama, a jak sobie nie radzi to w niej tworzą się kamienie. Jeżeli masz kamień to rzeczywiście nie wolno ryzykować.
eszaa
9 kwietnia 2022, 19:58tez mnie zastanowiło jak to będzie potem z tym trawieniem , ale nie jestem lekarzem. chyba wie co mówi, oby
Naturalna! (Redaktor)
7 kwietnia 2022, 17:03A nie ma szansy innej dla pęcherzyka żółciowego innej niż operacja? Nie można laserowo usunąć tych kamieni? Moja koleżanka Marleen miala atak bólu i jej wycięli, od tamtej pory zaczęły się u niej problemy z bólem brzucha i lataniem do toalety jak zje coś, co jej kiszkom nie podchodzi, więc nigdy nie wiesz, czy będzie po operacji lepiej. Ja się nie znam na tych tematach żółciowych, lekarze przed wycięciem, powinni tez mówić o terapiach alternatywnych do operacji, o ile istnieją albo chociaż wymienić skutki uboczne jakie mogą towarzyszyć Ci po operacji. Oczywiście może się zdarzyć, że będzie ok, czego Ci życzę. No i moim zdaniem ta Twoja dietetyczka, o ile jest to dietetyk kliniczny, powinna coś również poradzić w tym temacie, nie uważasz? Przynajmniej teoretycznie nakreślić Ci sprawę.
eszaa
7 kwietnia 2022, 17:39mam zaufanie do tej lekarki. Do tej pory miałam kontrole co pół roku,bo w kazdej chwili mogło sie pogorszyc. Nie ma innej opcji jak wyciąć. Nie zakładam złego scenariusza, a jakby co, to sie bede potem ew martwic. Na razie chce wierzyc, ze to mi pomoże. Z dietetyczką, a i owszem kliniczną, to jest tak, ze moim zdaniem ma za małą wiedzę, żeby to właściwie ogarnąć. Wyprowadza mnie z fodmap, póki co. jak skończy, to jej prawdopodobnie podziękuję.
Naturalna! (Redaktor)
7 kwietnia 2022, 18:33W takim razie życzę DUŻO ZDROWIA, dla Ciebie i kota 😄😊
eszaa
7 kwietnia 2022, 19:46Dziękujemy
damradee
7 kwietnia 2022, 16:06To jeszcze 2 miesiące i kłopot z głowy....no brzucha 🤪 Zleci szybko a Ty będziesz jak nowo narodzona. Zdrówka dla Ciebie i kocura
eszaa
7 kwietnia 2022, 17:40obyś była dobrym prorokiem ;) dziękujemy
barbra1976
7 kwietnia 2022, 15:24Omg, to te wszystkie testy to koniec końców przez pęcherzyk? No to w sumie git, wiesz w końcu, co jest. Kota może sprawdź jeszcze, jeśli to kocur, mój tak miał i okazało się, ze miał zatkany przewód i trzeba było operować. Od wtedy spokój. Czego oczywiście wam nie życzę, ale gdyby się nie polepszało, to wiesz, co sprawdzić.
barbra1976
7 kwietnia 2022, 15:25A w ogóle jaki piekniś! Jakby krzyżówka syjama z persem.
eszaa
7 kwietnia 2022, 16:04tyle jest tresci w internecie, ze robiłam kazdy test o jakim usłyszałam:) potrzebnie czy nie. Oby to tylko pecherzyk był, sie wytnie i po sprawie, bo jak sie nie uspokoi będzie szukanie dalej igły w stogu siana. Kot to jakas krzyżówka z main kunem, choc pewnie siódma woda po kisielu
barbra1976
7 kwietnia 2022, 16:29Rzeczywiście, teraz jak mówisz, Mainkoon jak nic.
Lady22
7 kwietnia 2022, 15:02śliczny kotek :) zdrówka dla Pani i kotka
eszaa
7 kwietnia 2022, 15:10dziękuję