Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
tydzień pokus...


To nie był dobry tydzień do odchudzania. Ciągnęło mnie na słodkie, na węgle, na cokolwiek, żeby tylko się najeść do syta. We wtorek były czekoladki, w środę popłynęłam z naleśnikami, poprawiłam resztką lasanii i kalorii zjadłam dużo za dużo. Humor sie nie poprawił, bo wyrzuty sumienia mnie klasycznie dobijały. Kolejne dni nie były lepsze. W sumie tydzień na straty.

Chyba nie wystarcza mi już owsianka na śniadanie. Albo jest jej za mało. Zaraz po śniadaniu zwykle ruszam na spacer, spalam to co zjadłam z nadwyżką i mnie ssie kiedy wracam. Do obiadu mam w grafiku tylko kawę, a może powinnam zjeść drugie śniadanie? Ale wtedy mi wypadnie obiad po południu i wszystko się pokiełbasi. 

W ogóle czuje się ostatnio ciągle głodna, ciągle zmęczona, ospała i jakaś taka osłabiona, niewyraźna. Albo mnie męczy niedojadanie, albo wzmożona aktywność, albo coś jest innego nie tak. Tarczyce będę badała pod koniec miesiąca, może tu się coś zmieniło, odpukać.

Postanowiłam sobie kupić inteligentną wagę, może ona mnie bardziej zmotywuje, bo to jest jakaś masakra, jak jestem niezdyscyplinowana. tu recenzja

Tabelkę odpuściłam w tym tygodniu, bo normalnie mi wstyd. Można w sumie uznać, że ten tydzień , to była przerwa w odchudzaniu... ech:(

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    31 marca 2020, 08:01

    Widze, ze przegapiłam ten wpis. Ja tez ostatanio jadam owsiankę na sniadanie, jednak dojadam kanapka lub dwiema... mam ochotę na konkrety. Ciekawe jak teraz z ta owsianka. Z ilu łyżek płatków ja robisz? No i czy z górskich czy błyskawicznych? Bo tylko górskie maja sens wg mnie.

    • eszaa

      eszaa

      31 marca 2020, 08:35

      cały czas jem owsianke na sniadanie,starcza bez dojadania. Owsianka to konkret:) Robie z 80g płatków górskich na dwa dni

    • Magdalena762013

      Magdalena762013

      31 marca 2020, 19:57

      A nie napisałaś z jakich płatków robisz?

    • eszaa

      eszaa

      31 marca 2020, 20:24

      napisałam, z gorskich

    • Magdalena762013

      Magdalena762013

      31 marca 2020, 20:27

      O mamo- kłania sie uważne czytanie! Zauważyłam jedynie 80 g co 2 dni!!

  • Stonka162

    Stonka162

    15 marca 2020, 13:38

    Może tak jak ja, zajadasz stres, a tego ostatnio nie brakuje. 😔

    • eszaa

      eszaa

      15 marca 2020, 21:44

      hmm, czy ja wiem... raczej mam bezstresowe zycie, a od stresu zwykle chudnę. To łakomstwo w czystej postaci :)

  • waniliowamufinka

    waniliowamufinka

    15 marca 2020, 12:13

    Mam nadzieję, że w porę znajdziesz "sposób na głoda". Może po prostu więcej pij?

    • eszaa

      eszaa

      15 marca 2020, 21:43

      no własnie,picie to moja zmora i nie pije praktycznie wcale

    • waniliowamufinka

      waniliowamufinka

      15 marca 2020, 21:48

      To może apka "Przypomnienie o wodzie", albo "Pij wodę" pomoże i przypomni o szklaneczce?

    • eszaa

      eszaa

      16 marca 2020, 10:26

      to nie w tym sęk, ze nie pamietm, tylko nie czuje pragnienia, no i nie lubie wody.Jak juz mam ochote sie napic, to jest to cola zero,ale ze to syf, to nie przesadzam z iloscia.Probowałam robic wody smakowe, ale nie wchodzi i już

    • eszaa

      eszaa

      16 marca 2020, 10:27

      kiedys schudłam 10 kilo w trzy miesiace nie pijac wody i praktycznie leząc na kanapie, wiec hmm, z ta wodą, to przereklamowane

    • waniliowamufinka

      waniliowamufinka

      16 marca 2020, 13:37

      Rozumiem Cię. Mi też ciężko sięgać po samą wodę, szczególnie poza latem. To może herbatka, np. pokrzywa z mango Liptona? Jest "ziołowa", więc chyba się liczy? 😊

  • flisowna

    flisowna

    15 marca 2020, 07:50

    No powiem ci że ja też nienawidzę takich kryzysów, ale szybko je ukrucam, nauczyłam się za radą pewnej osoby. Otóż diametralnie zmieniam nawyki żywieniowe.czyli jak tu piszesz zamień tą owsiankę na inne śniadanie wysokotluszczowe. Jeśli nie możesz zmienić godzin treningu to zamień na inny rodzaj, jeśli nadal cię ssie, zjedz coś ale nadal w granicach rozsądku, może orzechy i marchewkę... Spróbuj pokombinować, nie daj się! Powodzenia*_*

    • eszaa

      eszaa

      15 marca 2020, 08:16

      dzieki, cos pomysle, bo głod i pokusy to nie wrozy dobrze. Ja juz sama siebie nie poznaje, bo zawsze potrafiłam sie hamować, a tu takie kwiatki

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.