Dwa tygodnie goniłam pasek, po lekkomyślnie zjedzonej pizzy, która sprezentowała mi dodatkowy kilogram na wadze. Nie pomagał ruch, nie pomagały mikstury na oczyszczenie jelit, racjonalna dieta, woda, nic. Załamanie całkowite.
Ale z pomocą przyszedł niezawodny Dukan:) Wiem, wiem, monodieta, niezdrowa i jojo i bla,bla bla. Desperacja sięgnęła zenitu, wiec czemu się nie podeprzeć sprawdzonym sposobem. Trzy dni na białkach i dogoniłam pasek w moment:) Zawsze śniadanie było normalne, czyli owsianka z bananem, a reszta dnia białkowa. Teraz muszę wprowadzić warzywka i zwiększać powoli ilość węgli, żeby nie na hurra, bo moja waga ich nie lubi. Według jednej z vitalijek, węgle odchudzają(haha, hit) no ale ja mam odmienne zdanie i mnie akurat odchudzają białka i tego się trzymam.
Dziś na obiadek za białko robił kurczak, a w roli warzyw był por :) doprawione super przyprawą co się zwie "suszone pomidory z chili"
Reszta dnia pod hasłem serniczka ;) czyli na słodko, tak jak lubię. No kto by nie chciał chudnąć, jedząc sernik :) Ma więcej białka niż węgli, więc odchudza, hurra :) w 100 gramach, 150kcal.
Poza tym codziennie mikstura na oczyszczenie jelit, choć chyba to kit, bo nie zauważyłam, żeby działała jakkolwiek, ale może trzeba czasu. W składzie cytryna,ogórek, mięta,imbir i kolendra. A no i proszek zasadowy,
bo białko zakwasza organizm. Odkryłam go przeszukując internety, taki prozdrowotny specjał:) też jak dotąd nie zauważyłam, żeby na mnie jakoś dobroczynnie działał. Poczekamy, zobaczymy...
waniliowamufinka
6 marca 2019, 12:09Mam ten proszek zasadowy. 1 łyżeczka wsypana wieczorem do herbaty gwarantuje mi "poranną toaletę" następnego ranka. Podobnie działa na mnie kawa z cykorią.
eszaa
6 marca 2019, 13:25szczerze ;mówiąc, to kupiłam go z mysla o takiej porannej rewolucji, ale niestety na mnie tak nie działa :( na mnie nic nie działa
waniliowamufinka
6 marca 2019, 18:58Trzeba trochę czasu, systematyczności i zawsze po kolacji. Rewolucji to nie robi. Efekt jest bardzo naturalny. Większe miała by herbata z senesem. Ale proszek zasadowy nie ma przeczyszczać, a odkwaszać organizm ;-)
KropelkaRosy
17 lutego 2019, 16:59Witam serdecznie. Dziękuję za zaproszenie. Ja również myślę o proteinach. Kiedyś na mnie super podziałaly. Ale to po powrocie. Wtedy zajrzę do Twojego pamiętnika, żeby Cię lepiej poznać. Ps. Mnie oczyszczała spirulina. Nie na każdego tak działa, ale ja musiałam z niej niestety zrezygnować, bo nie brałam jej oczywiście na oczyszczanie ;)
polishpsycho32
13 lutego 2019, 16:42No proszę odwiedziłam cię i mowa o mnie jak widzę. Jestem teraz na diecie vitalii i to dziwne bo już drugi dzień mam z rzędu makaron. A waga leci. Ach te straszne wegle. Dla mnie to dzuecinada że usunęła mnie e znajomych bo mamy odmienne zdanie. Za parę miesięcy jak schudne może zweryfikuje poglądy. Jak na razie uderzasz w jedną z szkodliwych diet i której było głośno ale efekt był taki ze kilku osobom rozwalił ta dieta nerki. Lepiej już jeść węglowodany niż stosować takie monotematyczne diety oparte na jednej grupie produktów. Życzę jednak powodzenia. Nie musimy się zgadzać ale wiesz postaraj się nie eysmiewac czegoś o czym nie masz pojęcia.
eszaa
13 lutego 2019, 17:34a kto powiedziała,ze makaron jest na diecie zabroniony? wszystko sie rozbija o ilośc i stosunek BTW, ale o tym na pewno nie masz pojecia. Dukana przerabiałam kilka lat temu i paradokksalnie przestały mnie bolec nerki.Nie przeszłas, to sie nie wypowiadaj, bo co ktos powiedział nie musi byc prawdą.Nie doczytałaś, a podsumowałaś.Nie jestem na dukanie, wprowadziłam kilka dni białkowych, bo zawsze na mnie dobrze wpływają.Mnie w odróznieniu od ciebie, nie wegle, ale białko odchudza
polishpsycho32
13 lutego 2019, 18:12Kobieto gdybyś zadała sobie trud faktycznie zajrzenia w to co wstawialam do jedzenia to widziałabys że bardzo doceniam białko i wielokrotnie pisałam że wspomaga chudniecie, przyspiesza spalanie tłuszczu. Ok szkoda mojego czasu na tłumaczenie się, rób tak jak tobie pasuje i nie wysmiewaj innych którzy mają swój patent na chudniecie bo to serio kiepskie podejscie
Majkkaa4
11 lutego 2019, 20:46lubie dukana, zrzuciłam 12 kg i nic nie wróciło. też preferuje białko
eszaa
11 lutego 2019, 21:39mnie niestety wróciło, ale to przez problemy zdrowotne kiedy musiałam jesc wegle. Teraz to tylko kilka dni, nie cały proces, ale uwielbiam białko, wiec zaden wyczyn
iw-nowa
11 lutego 2019, 13:30Dukana próbowałam raz, powiodło się wtedy, ale co z tego, skoro przybyło potem znów. Dopiero na zrównoważonej diecie Vitalii, kiedy się zebrałam w sobie i dzień w dzień pilnowałam diety, schudłam tak, jak tego potrzebowałam. Ze trzy miesiące temu też sobie urządziłam sesję bez węglowodanów przez dwa tygodnie, niestety powrót nie tylko utraconych 2 kg, ale i 2 dodatkowych, a potem kolejnych. Tak więc ja już nie ryzykuję całkowitej rezygnacji, tylko wolę redukcję. Obawiam się też takich proszków, ale za to kurczak z porem wygląda bardzo smakowicie i też bym skubnęła. Powodzenia tak czy inaczej. :)
eszaa
11 lutego 2019, 21:37tez juz przerabiałam dukana włacznie z jojo, ale teraz to tylko kilka dni.Mam nadzieje, ze jestem juz mądrzejsza i bez szwanku z tego wyjdę:) ot , desperacja :)
iw-nowa
12 lutego 2019, 11:57Trzymam kciuki, wychodź łagodnie :)
zlotonaniebie
11 lutego 2019, 09:23Nie ma to jak znaleźć jedzenie, które nam pasuje i jeszcze na nim chudniemy!!! Kiedyś też miałam dukanowski epizod, ale króciutko, bo nie dawałam rady, tobie życzę powodzenia :))
eszaa
11 lutego 2019, 21:38ja uwielbiam proteinki, wiec ta dieta jest dla mnie idealna.Ale to tylko kilka dni teraz
Saiki
10 lutego 2019, 18:48Kurczak wygląda pysznie i też trzymałabym się tego, że jednak białko odchudza bardziej niż węgle:D
eszaa
11 lutego 2019, 21:37no bo białko odchudza :)