Moje menu dziś:
1. dwie kanapeczki z szynką, serem i pomidorem. kawa z mlekiem i cukrem.
2. 2 kotlety mielone z indyka, fasolka szparagowa z bułką, surówka z pekińskiej z jogurtem, łyżka ryżu.
3. jabłko, kawa z mlekiem i cukrem.
4. kanapka z pasztetem, kanapka z kotletem mielonym (został się jeden z obiadu:)), mizeria na jogurcie.
woda, pepsi zero.
kalorie - 1806.
day 60
waga - 88,8kg.
aska1277
13 kwietnia 2021, 20:07Chodzi za mną kiełbasa lub kaszanka z grilla ;) Apetycznie u Ciebie. Trzymam kciuki za powrót
DirtyIzz
16 kwietnia 2021, 12:43polecam sobie pozwolić! jestem żywym przykładem na to, że można. Dziś waga pokazała 87,7kg! czyli mimo że miałam świąteczne obżarstwo, a potem wróciłam na stare tory i dalej chudnę! i jakoś taka głowa spokojniejsza., że się nie katuję ;)
dorotka27k
13 kwietnia 2021, 10:41dobrze że wróciłaś ;)) a może tak spróbować kawkę bez cukru? pozdrawiam;))
DirtyIzz
13 kwietnia 2021, 12:35nieee :D z wielu rzeczy mogę zrezygnować i zrezygnowałam - słodycze (czekolada, chipsy itp.) majonez, śmietana, sosy i różne takie. Dlatego tą ukochaną kawę z mlekiem i cukrem lub miodem sobie zostawiam. :D
dorotka27k
13 kwietnia 2021, 13:06masz rację jakąś małą przyjemność trzeba sobie zostawić;)))
DirtyIzz
13 kwietnia 2021, 23:19Ototo. ;) to chyba zdrowe podejście niz, odmawianie sobie zupełnie wszystkich przyjemnosci. ;)
mate1
13 kwietnia 2021, 08:35Czasem trzeba na chwilę odpuścić, tylko czemu później tak trudno się wraca do zdrowego jedzenia? przynajmniej ja tak mam.
DirtyIzz
13 kwietnia 2021, 10:18to fakt, ciężko wrócić. Aczkolwiek jak do świąt normalnie trzymałam dietę tylko po prostu tu nie pisałam. ;)
Janzja
13 kwietnia 2021, 00:42Święta to każdego chyba w lekki chaos wpędziły ;)
DirtyIzz
13 kwietnia 2021, 10:19dokładnie! tyle dobroci wtedy w domu jest :D :D
JankaMeek
12 kwietnia 2021, 22:52Grunt to się nie poddawać :)