Motywacja to jak do tej pory najważniejsze słowo w mojej diecie. Staram się zaatakować z zaskoczenia ostrą głodówką od jutra mam zamiar przejść na typową dietę białkową (faza protal samo białko przez kilka dni). Powinno się udać, trzymajcie kciuki
Chciałem zacząć w niedzielę ale nie wyszło mi to idealnie. Dzisiaj jednak mam więcej siły i ochoty więc mam nadzieję że dam radę. Jak do tej pory jedyny posiłek to serek lekki 200g 170kcal zjedzony na "obiad". Śniadanie odpuściłem nie miałem na nie czasu. Trzymajcie kciuki mam nadzieję, że każdy z nas osiągnie swój cel .