pomalu do przodu:),troszke sie obawiam,bo w przyszlym tyg wyjerzdrzam do Turcji,na tz wczasy z wyzywieniem,moje obawy sa uzasadnione,bo Turcy jedzonko maja pychotka,macie moze jakies doswiadczenia jak sobie radzic w takich sytuacjach,by wilk byl syty i owca cala?????bede wdzieczna,pozdrawiam was wszystkie serdecznie i duzo spadkow wagi zycze
izabela19681
5 października 2013, 08:10Proste. Jeść rozsądnie. Nakładać małe porcje. Tylko tyle aby się najeść. Wszystkiego zdąży się spróbować. I nie jeść ich słodyczy, chociaż kuszą... ale są tak bardzo słodkie i tłuste jak np. "włosy" jak ja to nazywam :) Jeść melona, przegryźć winogronem. I tyle.