Za mną jeden z najgorszych okresów w życiu
Od przyszłego tygodnia zaczynam znowu fitness 2 x w tygodniu, a do tego od dziś wracam do Ewki
Staram się trzymać dietę. Codziennie jedna bułeczka pełnoziarnista, z dynią albo razowa. W pracy standardowo jakieś otręby wymieszane z maślanka i muesli (też błonnikowym, polecam Sante z truskawkami
Lata spędzone na diecie nauczyły mnie, że po okresie silnej motywacji i chęci szybkiego zrzucenia wagi nastaje czas, kiedy zaczyna mi wszystkiego brakować, dlatego obiady jem z głową
Zmykam do Ewki. Gratuluję tym, które dotrwały do końca
fitnessmania
19 września 2013, 19:03Znalazlam w necie artykul o tabletkach na odchudzanie, wpisz sobie w google - nadwaga to juz mnie nie dotyczy - myslisz ze to zadziala?