Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zmiany, zmiany w naszym lesie🤪

I jeszxze kwestia „jezyka” emotikonek. Ja nie miałam pojecia że np kolor serduszka, kolejność moze mieć tyle znaczeń, a jednym wysłanym emotikonkiem w okreslonej sekwencji mozna mlodego czlowieka doprowadzić do samobójstwa, albo jak widać morderstwa. To bardzo niejednoznacznie pokazuje rolę rodziców, czy w ogóle dorosłych, bo czy my nie mając w ogóle pojęcia o tym „tajnym” sposobie komunikacji mamy szansę czemukolwiek zapobiec? Czy juź przespaliśmy wszystko, czy jeszxze jest nadzieja że do mlodych, w tym wlasnie okresie dojrzewania bedziemy trafiać. No i co z tymi mlodymi dalej? Nie wiadomo bo to pierwsze takie pokolenie.

Hmmmm chyba masz trochę mylne pojęcie. Moja uczennica-tata adwokat, mama psycholoźka, samiusieńkie piatki w edukacji domowej jest zafascynowana walkami mma czy jak to się nazywa i jezdzi po całej Polsce (mlodszy brat jako opieka). Ja czytam (słucham( teraz ksiązkę „Patoinfluencerzy. Twoje dziecko lubi to” i odkrywam swiat o którego istnieniu nie mam pojęcia. I to nie jest swiat dzieci przedmieść, czy Pragi Północ, to swiat dzieci bez względu na klasę społeczną, czy dom z jakiego pochodzą.

I jeszcze jedno. W UK nie ma „wymieszanych kulturowo przedmieść”. Tam ludzie o innym kolorze skóry, czy niebiałych rysach są Brytyjczykami od pokoleń i są totalnie zintegrowaną częscią społeczeństwa. To jest zupełnie inna sytuacja jak w Niemczech (poza Turkami), czy np Norwegii czy Belgii, i oczywiscie Francji. Najlepszym dowodem że Premierem jest osoba pochodzenia hinduskiego. Poza tym ludzie z middle i lower middle class to jednak większość społeczeństwa. Upper class ze szkół prywatnych i katolickich to margines.

Był premier oczywiście, bo się zmienił.

O! A na Prime video jest Substancja za friko, obejrzę i bede mieć w końcu swoje zdanie :)

Milly40, swietnie to opisalas, ja po tym filmie mam nadal traume, wiem ze taka jest rzeczywistosc. To mnie przeraza. W mojej pracy- na poziomie przedszkola - zatrudniani sa ludzie bez kompetencji, nieodpowiedzialni, system w firmie jest coraz bardziej chory i nie ma widoku na zmiany na lepsze.

Kiedyś złapałam mnie na zejściu ze Sierra Bernia, trochę srałam po gaciach 😂

😂😂😂 sobie wyobrażam. Jest jakiś trik, że kucasz a nad głową robisz budkę z ramion. Gdzieś to mam zapisane. I to ma ewentualnie zadziałać jak piorunochron.