Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: wklejam kilka fotek z wiednia
22 czerwca 2010
;Ponizej moja jakze 'dietetyczna' chinszczyzna :d ,3 porcje kurczaka marynowanego,z sosem orzechowym,ryz,salata i warzywa gotowane.Ogolnie dobre bylo,ale bardziej podobala mi sie cala ta otoczka,atmosfera dookola,niz sam smak potrawy.
świetnie wylądasz :) i do tego mam nadzieję dobrze się bawisz. Swoją drogą Wiedeń cudowny...wypdałoby wrócić i znów zwiedzić po 10latach :) Baw się dobrze Maua :D :*
efunia209
23 czerwca 2010, 08:13
super fotki. pięknie wyglądasz
Julianna27l
23 czerwca 2010, 06:37
zawsze patrzyłam a tam 60 kilo a tu taki duży spadek.:D
Gratulacje Buziaczki!!!!!!!!!!!!!!!
biedronka1985
23 czerwca 2010, 15:40trzeba wrocic nie marudzic, i wiem ze bez vitalii jest trudno sie odchudzac :P
Karmelkowa
23 czerwca 2010, 08:44tego Wiednia
TeQueL
23 czerwca 2010, 08:28świetnie wylądasz :) i do tego mam nadzieję dobrze się bawisz. Swoją drogą Wiedeń cudowny...wypdałoby wrócić i znów zwiedzić po 10latach :) Baw się dobrze Maua :D :*
efunia209
23 czerwca 2010, 08:13super fotki. pięknie wyglądasz
Julianna27l
23 czerwca 2010, 06:37zawsze patrzyłam a tam 60 kilo a tu taki duży spadek.:D Gratulacje Buziaczki!!!!!!!!!!!!!!!