Ostatnio brak mi motywacji do walki z kilogramami. Od dłuższego czasu waga kręci się koło 101 kg i nie popuści. Dziś miałam ochotę na cukierki, które stoją w miseczce na stole, ale pohamowałam chęć zjedzenia kilku. Jeśli waga nie będzie łaskawsza to wrócę do słodyczy i wtedy nie będzie spadku tylko wzrost wagi.
lumenaaa
30 października 2012, 23:21najlepszym sposobem na słodycze jest brak ich posiadania:) pozdrawiam