Dziś jest za oknem bardzo zimno i syie śnieg więc dzieci będą się cieszyć . Dalej kontynułuję dietę
plan na dziś
śniadanko zjadłam sałatkę owocową z grejrutem na mój zbolały żałądek
obiadek sałatka i kromka chleba
podwieczorek jabłko
kolacyjka niewiem ale napewno mało
a także godzinka aerobiku dance plus brzuszki
no0 to kończe to zanudzanie i dziękuję za wsparcie dzięki wam częściowo mi się udało to był trening przed świętami
pozdrowionka

Eleyna
26 listopada 2007, 13:52gratuluje wytrzymalosci, mnie sie niestety to wczoraj nie udalo, ale coz.Gdybym zyla bez grzeszkow zywieniowych, nie bylo by mnie tutaj.Pozdrawiam i sukcesow zycze
AniaRybka
26 listopada 2007, 13:39No wlaśnie, u mnie też ta waga słabo leci. Dietę trzymam, ćwiczę, a ona pokazała nawet 1kg więcej. Wierze, że to tylko taki zastój. Po nitce do kłębka... udać się nam musi!!!!