W tym tygodniu nie miałam kompletnie czasu, żeby nawet zrobić bilans tygodnia, ale doskonale pamiętam jaki był wynik w niedzielę rano. Otóż schudłam 1 kg ale w centymetrach niestety nic. Podjęłam wyzwanie biegania i sumienni mogę przyznać, że 3 dni biegałam po dwa km, dzisiaj zrobiłam sobie odpoczynek od joggingu ale do południa poćwiczyłam z nową płytką z shape'a. Co prawda tylko 30 minut przećwiczyła - tyle mogłam wygospodarować czasu ze względu na zajęcia domowe. Jutro mam nadzieję wygospodarować czas na przećwiczenie całej płytki. Ale już dziś wiem, że będę do niej wracała często.