Rano zapowiadało się na kolejny nudny dzień, który i tak zmarnuję nic nie robiąc. Zjadłam na śniadanie płatki na mleku i zaczynam nic nie robić. Słyszę a tu samochód ;) Przyjechał po mnie mój Majki ;) Rano mieliśmy rwać tytoń ale mnie nie budził, mówił, że mnie nie trzeba :) kochany

Śniadanie: płatki na mleku
Obiad: barszczyk czerwony, ziemniaki, pulpety, warzywa z patelni, ogórki ;)
Kolacja: kanapeczki + ogórki z chili ;)
A teraz popijam zieloną herbatkę i pójdę spać ;)