Kurcze i już sobota się skończyła no! Wstałam o 11, troche posprzątałam i o 18 na urodziny do koleżanki. Tak, tak dziwne, urodziny w post, hehe ale było naprawde super Był to dla mnie sprawdzian. Jak powstrzymać się od słodyczy, chipsów itp. No, ale dałam radę! Powstrzymałam się od jedzenia zbędnych rzeczy, siedziałam z myślą, że "kiedyś jadłam za dużo tych zbędnych rzeczy".
Jutro ciężki dzień pomimo, że wolny od szkoły, dużo nauki. No trudno, życie.
Do jutra, kochani