Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jeszcze jutro.


W końcu kończy się ten tydzień. Jutro ostatni ciężki dzień i dalej już z górki. Dzisiaj znowu nie ćwiczyłam, ale jutro dam radę. Te moje dzisiejsze posiłki też nie należą do najlepszych. Na śniadanie kromeczka z żółtym serem na drugie to samo. Na obiad kawałek ciasta, a na późną niby kolację paluszki i orzeszki. :)Spoko, codziennie jadam inaczej, poprostu dzisiaj miałam straszny dzień. Zwykle jest normalny obiad i kolacja przed 18tą. Idę spać bo jutro ostatni ciężki dzień.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.