Na wczorajszym koncercie stłukłam sobie kolano. Nie wiem jak ja będę biegać w tym tygodniu :( . Z zaciśniętymi zębami zrobiłam jednak przewidziane na dzisiaj 100 przysiadów i tym samym 9ty dzień squat challange zaliczony. Dziś to chyba na rower bryknę - zawsze to mniejsze obciążenie dla kolanka.
Pozdrawiam was serdecznie!!! Nie odpuszczajmy!!!
I troszkę muzyczki....zespół z mojego rodzinnego miasta :)))
Olakm
8 września 2013, 12:43Naprawdę zmiana wielka !!! Nie wierzę, że to tylko 4kg. Wygląda na więcej !!! Gratulacje :) No i życzę, żeby to kolanko szybko się wygoiło :) !!!
Invisible2
8 września 2013, 12:40Jaka zmiana! Oby tak dalej :))