No nie tez bym chciala miec takie wyniki jak Ty! ale dopiero dzis zaczelam kto wie moze tez mi sie uda?:D Ile czasu jezdzilas na tym rowerze dziennie?
Gratuluje;] Oby tak dalej!
motylki w brzuszku. Jestem przerażona!!! Myślałam że nic takiego mnie już nie spotka. Ale kiedy czytałam o Tobie i Tomku ... po prostu uwierzyłam ze zasługuje na coś dobrego w życiu. pozdrawiam Asia
Aniu co ty takiego jadłaś przez te 5 dni że aż 4kg schudłaś?Pozdrawiam i jeszcze raz życze spokojnego i udanego wypoczynu oraz pogody ładnej
serdelek86
21 lipca 2010, 18:04
Wiedziałam! Jeszcze wczoraj pisałam, że będziesz mieć 99,90 klocka, a tu bach! o czekoladę (100g) sie pomyliłam :) Cieszę się Twoim szczęściem, pięknie, cacy! Idziesz Aniu jak błyskawica...Lśnij kobieto, błyszcz! Niech innym gęby opadają na Twój widok! Miłego wypoczynku, relaksuj się dzielnie!
joluniaa
21 lipca 2010, 17:42
aniu jak bedziesz miec czas zdradz nam tajemnice tego spadku kg ,bo 4 kg w 5 dni,olalala,ale dalas popalic chyba na tym rowerze,,,ale cos niecos napisz,,,,,bedziemy cie sluchac pilnie,,,,,pozdrawiamm cie mocno,,,,,,
gratuluje spadku! 4kg w 5 dni? marzenie!! a co takiego robilas ze tyle schudlas?;>
Klara76
21 lipca 2010, 16:38
Ty sie Dziolcha po prostu ruszac potrzebujesz!!! Bo jak sie ruszasz to automatycznie diety pilnujesz, bo Ci szkoda zawalic co tak ciezko wypocilas! Tak trzymaj!!!
elapen
21 lipca 2010, 16:33
widzę,że rzeczy niemożliwe załatwiasz od ręki :)
MajowaStokrotka
21 lipca 2010, 16:31
Aniu,gratuluję i cieszę się razem z Tobą:)Bardzo lubię czytać Twoje wpisy.Są takie pełne radości i optymizmu...Baw się dobrze na urlopie.Niech motylki wesoło latają Ci w brzuchu:)
SmonikaS1985
21 lipca 2010, 16:27
Super:) Gratuluję:) Powiedz co to za dieta?? Bo czytam Twoje wpisy i jakoś nie mogę znaleźć:/ Ale to może dlatego ze mi Ula po rekach skacze ;)
gratuluje, śledze Twoj pamietnik od dłuższego czasu i trzymam wielkie kciuki za Ciebie, gratuluje tych 4kg!:)
kwiatuszek851985
21 lipca 2010, 15:22
Kochana po takich wyczynach na rowerku to nie mogło byc innych efektów:). Kochana dziękuje że o mnie pamiętasz:), aż mi się łezka pojawiła w oczkach:). Kurcze kiedyś nie pomysłalam że mozna tak zrzyć się z ludźmi czytajac pamietenik , a nawet tej osoby nie widzac:)... Jak widac malo jeszcze wiem:)
oldzi1986
21 lipca 2010, 15:01
Aniu możesz być z siebie dumna!! my też z Ciebie jesteśmy, chciałabym mieć taką determinację , po tylu kilometrach robionych wcale się nie dziwię! udanych wakacji
kozica108
21 lipca 2010, 14:46
o jakich proteinkach mowisz?
Monia
FetiFet
21 lipca 2010, 14:30
Hej Aniu śledzę ciągle Twój pamiętnik, będąc jeszcze na wcześniejszym moim koncie, bardzo się cieszę że wszystko Ci się układa:) a te 4 kg na pewno poprawiły Ci humorek- oby tak dalej!!!
Geikun
21 lipca 2010, 19:47No nie tez bym chciala miec takie wyniki jak Ty! ale dopiero dzis zaczelam kto wie moze tez mi sie uda?:D Ile czasu jezdzilas na tym rowerze dziennie? Gratuluje;] Oby tak dalej!
vitalijka000
21 lipca 2010, 19:23świetny wynik !!! Prawie 1 kg każdego dnia. życzę dalszych sukcesów.
Ewi44
21 lipca 2010, 19:05Gratuluję.
johana78
21 lipca 2010, 19:01motylki w brzuszku. Jestem przerażona!!! Myślałam że nic takiego mnie już nie spotka. Ale kiedy czytałam o Tobie i Tomku ... po prostu uwierzyłam ze zasługuje na coś dobrego w życiu. pozdrawiam Asia
katia14
21 lipca 2010, 18:50no to super spadek wagi tak 3maj :)
tygrysek1986
21 lipca 2010, 18:15Aniu co ty takiego jadłaś przez te 5 dni że aż 4kg schudłaś?Pozdrawiam i jeszcze raz życze spokojnego i udanego wypoczynu oraz pogody ładnej
serdelek86
21 lipca 2010, 18:04Wiedziałam! Jeszcze wczoraj pisałam, że będziesz mieć 99,90 klocka, a tu bach! o czekoladę (100g) sie pomyliłam :) Cieszę się Twoim szczęściem, pięknie, cacy! Idziesz Aniu jak błyskawica...Lśnij kobieto, błyszcz! Niech innym gęby opadają na Twój widok! Miłego wypoczynku, relaksuj się dzielnie!
joluniaa
21 lipca 2010, 17:42aniu jak bedziesz miec czas zdradz nam tajemnice tego spadku kg ,bo 4 kg w 5 dni,olalala,ale dalas popalic chyba na tym rowerze,,,ale cos niecos napisz,,,,,bedziemy cie sluchac pilnie,,,,,pozdrawiamm cie mocno,,,,,,
Terka1965
21 lipca 2010, 17:01Aniu daj przepis na 4kg w 5 dni jestem pełna podziwu ,życzę Ci udanego urlopu i wielu wrażeń Pa
Bobolina
21 lipca 2010, 16:54gratuluje spadku! 4kg w 5 dni? marzenie!! a co takiego robilas ze tyle schudlas?;>
Klara76
21 lipca 2010, 16:38Ty sie Dziolcha po prostu ruszac potrzebujesz!!! Bo jak sie ruszasz to automatycznie diety pilnujesz, bo Ci szkoda zawalic co tak ciezko wypocilas! Tak trzymaj!!!
elapen
21 lipca 2010, 16:33widzę,że rzeczy niemożliwe załatwiasz od ręki :)
MajowaStokrotka
21 lipca 2010, 16:31Aniu,gratuluję i cieszę się razem z Tobą:)Bardzo lubię czytać Twoje wpisy.Są takie pełne radości i optymizmu...Baw się dobrze na urlopie.Niech motylki wesoło latają Ci w brzuchu:)
SmonikaS1985
21 lipca 2010, 16:27Super:) Gratuluję:) Powiedz co to za dieta?? Bo czytam Twoje wpisy i jakoś nie mogę znaleźć:/ Ale to może dlatego ze mi Ula po rekach skacze ;)
DominikaSW
21 lipca 2010, 15:33gratuluje, śledze Twoj pamietnik od dłuższego czasu i trzymam wielkie kciuki za Ciebie, gratuluje tych 4kg!:)
kwiatuszek851985
21 lipca 2010, 15:22Kochana po takich wyczynach na rowerku to nie mogło byc innych efektów:). Kochana dziękuje że o mnie pamiętasz:), aż mi się łezka pojawiła w oczkach:). Kurcze kiedyś nie pomysłalam że mozna tak zrzyć się z ludźmi czytajac pamietenik , a nawet tej osoby nie widzac:)... Jak widac malo jeszcze wiem:)
oldzi1986
21 lipca 2010, 15:01Aniu możesz być z siebie dumna!! my też z Ciebie jesteśmy, chciałabym mieć taką determinację , po tylu kilometrach robionych wcale się nie dziwię! udanych wakacji
kozica108
21 lipca 2010, 14:46o jakich proteinkach mowisz? Monia
FetiFet
21 lipca 2010, 14:30Hej Aniu śledzę ciągle Twój pamiętnik, będąc jeszcze na wcześniejszym moim koncie, bardzo się cieszę że wszystko Ci się układa:) a te 4 kg na pewno poprawiły Ci humorek- oby tak dalej!!!
Juliii
21 lipca 2010, 14:11Udanych wakacji kochana :)