Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Paranoja jakaś


Od wczoraj wzrost wagi o prawie 2 kilo. Stałam na wadze w stuporze? JA????? Jakim cudem?????


Przecież wchłaniam pod kontrolą! Przecież codziennie ciężko ćwiczę, jak nie kije to daleki rower.



Mam nadzieję, że to tylko woda. Jestem cała spuchnięta. Wszędzie. Brzuszek wydęty. Obrączki i pierścionki nie wchodzą na palce. Znaczy na siłę wchodzą, ale robią się pod nimi niemal natychmiast swędzące odciski. Stopy nie mieszą się w pantofelkach. Oczy mam w objęciach parówkowatych powiek. Jedyny plus, to zniknięcie prawie wszystkich zmarszczek. Buzia gładka, jak przy sporej tuszy.


Tylko, czego objawem jest takie nagłe i olbrzymie zatrzymanie wody w organizmie???? Przecież sikam!


 

No nic, idę się pochlastać. Potem zobaczymy, co potem?...

 

edit o 14

3 godziny niecałe na kijach nie pomogły.... wciąż mnie dużo i napuszono od stóp do głów, buzia dalej bez zmarszczek

 

  • margolcia1972

    margolcia1972

    13 maja 2010, 11:28

    ta mi też ostatnio wytrzeszcz z oczu prawie zrobiła, takem się zdziwiła wchodząc na wagę. Ale na szczęście już zeszła, co z całą pewnością u Ciebie również wkrótce nastąpi:) Pozdrawiam

  • Kamao77

    Kamao77

    13 maja 2010, 10:44

    i duuużo białka :) pozbywa się wody z organizmu :)

  • haanyz

    haanyz

    13 maja 2010, 10:02

    przepisuje Ci pokrzywe, w ilosciach ogromnych, to dziala! Bez recepty! idz i sikaj!

  • bebeluszek

    bebeluszek

    13 maja 2010, 09:59

    pic na umor...sikac...nie jesc nic solonego i uprawiac sport!!!! a przede wszystkim przeczekac......buzka! bedzie dobrze.

  • Wiedzmowata

    Wiedzmowata

    13 maja 2010, 09:47

    Może Cię co nadgryzło i puchnięcie to reakcja alergiczna? Wszystko wkoło kwitnie jak wściekłe, ja mam zapalenie spojówek, oczy czerwone jak królik i zaklejone, tęsknie czekam na deszcze... Pozdrawiam

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.