1. Brak ruchu
2. Nadmiar tłuszczu
3. Za gorąco
4. Toksyczne używki
5. Nadmiar hormonów
6. Niedostatek wody
7. Brak masażu
Pamiętaj:
zawsze ku górze. Efekty będą widoczne już po miesiącu. Kup szorstką gąbkę i nie zapominaj o ramionach! Tam też lubi się pojawiać pomarańczowa skórka.
Mam nadzieje że się wam podoba artykuł zapożyczony z innej stronki :)
Oczywiście ĆWICZENIA będą 20 dzień a6w, areobik 30min, taniec brzucha 40 min. Mówie wam czuje się super :):)
DODATKOW ZROBIE 50 brzuszków :)
Buziaczki moje kochane :):):):):):)
talusia1324
4 lutego 2007, 13:40napewno ci napisze kochana jak mi idzie i co będe robić w walentynki :) a jeśli ty będziesz w pracy to walentynki zrób sobie w sobote np :)
demo88
4 lutego 2007, 13:31podziwiam za takie podejscie do sprawy tez chcialabym miec w sobie tyle energii
mag1313
4 lutego 2007, 13:23To była odpowiedź na pytanie. To strona mojej firmy. Nieskończona jeszcze. Za dużo na razie się nie dzieje, ale pierwsze kroki zostały zrobione.
joasia939
4 lutego 2007, 12:47Cześć Gosiu:). Ja nigdy nie zapominam o Tobie. Czasami nie wchodze na stronki bonaprawdę padam z zmęczenia lub po prostu mam takiego doła że kompa nawet nie włanczam.Zastanawiam sie na jedną rzeczą, bo napisałaś że wczoraj byłaś w pracy...gdzie pracujesz?Ja w mojej poprzedniej to też chodziłam w świątki, piątki i niedziele, ale to są uroki pracy na policji:P.Teraz żałuję, że odeszłam z tego miejsca, bo pracowałam z samymi prawie facetami(jedna dziewczyna młodsza ode mnie jeszcze była)i powiem Ci że współpracowało mi się z nimi cudownie, a jak czasami miałam doła, czego starałam sie nie pokazazywać im to ich różnego rodzaju komplementy dodawały mi skrzydełek:P.Ale cóż teraz zostaje mi tylko wspominać tamte czasy...One już nie wrócą, niestety.Nawiązując do mamy, to Gosiu ja naprawdę tracę mnóstwo energii co do niej.Teraz jeszcze przyszły wyniki z eeg głowy i nie była jeszcze z nimi u lekarza, ale z opisu to troche źle wygląda.Ja sie martwię, staram ale dla niej się to nie liczy.Dobrze że mam Sebastiana w tym momencie, chociaż boję się że on kiedyś nie wytrzyma tych moich problemów i mnie zosatwi, a później jak zostanę samiutka to nie wiem co zrobie;(.Nawet nie chcę o tym myśleć.Czasami zazdroszczę ludziom, że potrafia być szczęśliwi, że szczęście ich nie opuszcza.Jednak wiele razy jest tak że jak bliżej sie przyjrzysz danym osobom to wcale nie mają tak wspaniale i równiez borykają się z różnymi problemami.Pozdrawiam i całuję w tę chłodną popołudniową niedzielę:).
anavrin
4 lutego 2007, 12:41Super, dzieki:) Faktycznie po pigolkach antykoncepcyjnych pomaranczowa skorka atakuje cialko:( Jak udalo mi sie zwalczyc celulit,ze praktycznie nie bylo go wogole, to teraz znowu zmasowany atak na mnie przepuscil:( Ale nie poddam sie. Jakos do wiosny musze sie go pozbyc z moich ud. Ten artykul na bank mi pomoze:) Pozdrowionka
daphne
4 lutego 2007, 11:03za życzneia i pamięc,ja dość nieregularna jestem w odpisywaniu,ale myślę,ze mi to wybaczysz:)Buziaki
talusia1324
4 lutego 2007, 10:33hmmm chyba zacznę pić więcej wody..musze sobie pokupywać baniaki bo skoro mam pić 2,5 litra to kurde jest pół baniaka hehe :D
blogowniczka
4 lutego 2007, 10:30Hej błagam wejdź na mój pamietnik na chwile to ważne dla mnie, chodzi o twoją dzisiejszą notkę !
tulip24
4 lutego 2007, 10:26Ja obronę, a mąż nie wiem.
optymistgirl
4 lutego 2007, 10:23wlasciwie dobry pomysl z tymi cwiczeniami;P hehe. Nom, faktycznie:) dzis moj 9 dzien a6w... mam nadzieje, ze przezyje chociaz do polowy;P 3maj sie:):* POZDRAWIAM
niunia007
4 lutego 2007, 10:01hej, moja waga mnie zaskakuje a to ze zjadlam sldkie to juz po fakcie i pod wieczor... kolo 19tej... i wtedy juz na wage nie wchodzilam... wkurza mnie to nadal ze sie odchudzam a tyje.,.. widocznie zle jem... teraz juz nie bede wstawala na wage... bo po co... wkurzac sie... zmieniam sposob... postaram sie zmienic sposob zywienia po raz setny i zobaczymy.ale nie da sie ukryc ze to najwiekszy antymotywator w odchudzaniu... jesli walczysz a efektow nie ma to masz po prostu dosc... swietne artykuly!! buziak
szymonska
4 lutego 2007, 09:10NIEDZIELA JAK TO NIEDZIELA , POJDZIEMY Z MEZEM I SYNKIEM DO TESCIOWKI JAK ZWYKLE . A TO TEZ OZNACZA , ZE BEDZIE WYZERKA , WIESZ JAK TO U TESCIOWEJ:)
MEGAGRUBY
4 lutego 2007, 08:58ale cóż takie życie... i uwierz rozumiem cie doskonale
MEGAGRUBY
4 lutego 2007, 08:55odstresowywuje . ale brak mi miłości.no cóż.
MEGAGRUBY
4 lutego 2007, 08:54jak dziecko u mnie waga też stoi :( masakra :(:(:(:( mam doła ale ty tez chyba :(
MEGAGRUBY
4 lutego 2007, 08:53czy mężczyzna tez go moze miec ?? bo ja chyba z 80% mojego ciałą to cellulit :(
ewulas
4 lutego 2007, 08:43Milej niedzilki Ci zycze!!! Ale mam dolka!!! Waga mi skacze!!! Raz w gore raz w dol!!! Robie juz 100 brzuszkow dziennie ale sie ciesze!!!pozdrawiam buziaki. pa
cocacolalight
3 lutego 2007, 22:29moge ci na maila wyslac ale tutaj na pewno nie wstawie ;) pzdr
Perlica
3 lutego 2007, 21:06Kurcze No musimy dac rade !!! U mnie w sumie z motywacja ostatnio kiepsko :( Zajadam sie owocami "ponad program" i waga ani drgnie :( Cholercia Jak tu jesc mnie - jak czuje glod ? Nie jest dobrze...
Jakob
3 lutego 2007, 21:03Torcik przepyszny, juz prawie zjedzony.. :( Ale to nic za tydzien znowu cos upieke *)