Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kaba2000

kobieta, 53 lat, Ziemski Raj

167 cm, 101.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 stycznia 2020 , Komentarze (14)

Żeby zejść z otyłości 2 stopnia:(

Czeka mnie dużo pracy!!! Ale dam radę!!!

Miałam mieć przerwę w ćwiczeniach Ale tak się przestraszyłem tej wagi że zaraz wysiądę na rowerek i popedaluje trochę.

Pozdrawiam wszystkie walczące dziewczyny!!!

9 stycznia 2020 , Komentarze (6)

Długo szukałam wygodnych butów na obcasie dla grubaski.

Okazało się że te botki niby skromne klasyczne są strzałem w dziesiątkę.

Można w nich gania po całym mieście jak w kapciach.

No i najważniejsze pasują do spodni i sukienki.

Kupię sobie jeszcze jedna parę w innym kolorze.

Macie jakiś pomysł w jaki by był również uniwersalny?

Kocham te buty;)

Co do diety to jest moc!!!

Siłka zaliczona,miska też pod kontrolą.

To mój obiadek.

M

Miała być wątróbka Ale się nie odmrozila.

Jutro przerwa w ćwiczeniach bo mam księdza po południu.

Jeszcze się zastanawiam czy to wpuścić.

Trzymajcie się ciepło i chudo;)

8 stycznia 2020 , Komentarze (18)

Tym razem nie rzucam sie na gleboka wode.                          

Powoli do celu.

Ćwiczę codziennie.

Odstawiłam cukier mąkę i winko które tak bardzo lubię

Przede mną jeszcze dwie imprezy w knajpie.

Postanowiłam że zamówię sobie sałatkę i jakoś przeżyje

A od poniedziałku włączam dietę 1500 kalorii

Już się nie mogę doczekać!!!

Miłego dietkowaniu dziewczyny;)Jest moc!!!

3 stycznia 2020 , Komentarze (13)

Waga tragiczna!!! To kolejny powód że czas najwyższy się z nią rozprawić.W tym miesiącu chciałabym zrzucić 4 kilogramy.Mysle że to realny cel.Byly już ćwiczenia A po południu będzie siłownia.A teraz pewna historia i dowód na to ile fajerwerki robią zła i szkody dla zwierząt!!!W sylwestrowy wieczór do pociągu wpadł przestraszony owczarek niemiecki.Pieska sploszyl huk petard.Suczka wygodnie rozsiadla się na fotelu i przejechałem kilka stacji na galę.Po jakimś czasie zainteresował się nie jeden z pasażerów.Wzial pieska że soba do domu i umieścił ogłoszenie o zgubić.Po dwóch dniach szczęśliwy pies trafił do właścicieli.

 Ta historia skończyła się dobrze;)Ale w moim województwie petardy tak przestraszył dzięcioł że nie wytrzymalo serduszko i niestety padł:( A Wy co myślicie o fajerwerkach?

2 stycznia 2020 , Komentarze (11)

Przez całe Święta nie wychodziłam na wagę.Co szklana pokaże okaże się jutro.No nic weźmiemy to na klatę!!!A dziś pięknie.Miska ogarnięta rano ćwiczenia na dywanie A później siłownia na dworze.Dam radę i Wy też!!! Pozdrawiam cieplo;)

1 stycznia 2020 , Komentarze (16)

Postanowiłam że trzeba ruszyć tyłek z kanapy!!! Ciężko mi po tych Świętach!!!Nie mogę się ruszać z przejedzenia.Jutro będzie siłownia na świeżym powietrzu i trening z Anna Lewandowska.Trzymajcie kciuki za moje powodzenie.

31 grudnia 2019 , Komentarze (6)

W tym roku kameralny tylko we dwoje;)Bigos już się gotuję.Barszczyk zrobiony.Do tego krokiety z kapustą i grzybami.Zrobie jeszcze jakaś sałatkę i sernik na zimno z truskawkami.To ostatnie obzarstwo w starym roku.Potem będzie już lekko i dietetycznie.Moj mąż dziś zapytał czy będziemy tańczyć.Jak poleje się wino to kto wie co nam przyjdzie do głowy.Zaraz posprzątam mieszkanko A wieczorem włączę wszystkie światełka żeby zrobić nastrój nawet witrynę w meblach mam podświetlana.Zycze Wam miłej zabawy i wszystkiego najlepszego W Nowym Roku.Niech się spełnią Wasze marzenia te łatwe i te trudne do spełnienia.Wszystkiego dobrego;)

30 grudnia 2019 , Komentarze (7)

I Nowe możliwości.Nie robię podsumowań starego roku.Chce zacząć wszystko od początku.Bede robiła plany miesięczne.Zarowno dietetyczne jak również moje cele na przyszłość.Ruszam z dieta 9 stycznia.Bo po Nowym Roku czeka mnie jeszcze kilka imprez.Mam kilka jadlospisow od doświadczonej dietetyczki.Nie chce już sama kombinować bo nic mi z tego nie wychodzi.A Wy kiedy startujące?

26 grudnia 2019 , Komentarze (11)

Dzisiaj idę z wizytą do mojego syna i synowej.Od rana pech!!!Obiecałam moim dzieciom że przywiozę obiad.Bedzie też moja swatowa i moja mama.Chcialam zabłysnąć 8 wymyśliłam pierś z indyka faszerowana szpinakiem suszonymi pomidorami i mozzarellą.Po odmrozeniu okazało się że śmierdzi okrutnie.I musiałam ja wywalić.Wcisneli mi stare śmierdzące mięso.Pojde tam po Świętach i zrobię awanturę bo wysłałam na nią 50 zł.Jestem wściekła!!! Dobrze że mam schab.To zrobię bitki w sosie pieczarkowym.Tylko czy to nie za skromny obiad?Do tego kluski i buraczki.Moj mąż załapał kleszcza to nie do pomyślenia żeby w grudniu żyły te rybactwa to już 5 w tym roku.Wlasnie pojechał na izbę przyjęć.Wigilia spoko trochę się obiadowa bo byłam u teściów i mamy.Dzieci kupiły mi pracownicę do ubrań.

Cieszę się bo nie lubię prasowac.My z mężem robimy sobie prezenty w połowie stycznia bo będziemy wtedy przy kasie.Tak niestety wypadło w tym roku.Poza tym pechem dzisiejszym to zadowolona jestem bardzo;) Udanego Świątecznego dnia Wam życzę.Nie przejedzcie się za bardzo!!!

24 grudnia 2019 , Komentarze (4)

Zdrowych pogodnych Świąt.Wszystkiego dobrego i mnóstwa prezentów pod choinką.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.