tak wygląda każda niedziela-ta również nie należy do wyjątku.odległośc mnie przerasta.nie potrafię już tak dłużej...jego obojętnośc na to wszystko...to już chyba koniec.........tylko że ja go KOCHAM:(((
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (51)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 151059 |
Komentarzy: | 1427 |
Założony: | 4 grudnia 2007 |
Ostatni wpis: | 9 stycznia 2017 |
kobieta, 35 lat, Warszawa
163 cm, 62.00 kg więcej o mnie
tak wygląda każda niedziela-ta również nie należy do wyjątku.odległośc mnie przerasta.nie potrafię już tak dłużej...jego obojętnośc na to wszystko...to już chyba koniec.........tylko że ja go KOCHAM:(((
ah wiecie ostatnio jest mi strasznie cieżko z moim sercem nie widzieliśmy się już dwa miesiace(ja już od zmysłów odchodzę, tak bardzo mi sie za nim tęskni) sms-y to dla mnie za mało...
co do diety to dzisiaj poległam także wypowiadac się nie będe, ale aktywnośc sportowa jest na dobrym poziomie, właśnie skończyłam jeździc na rowerku:)dzisiaj 100min (62km)
a moja dieta idzie tak jak zaplanowałam:)co prawda korci mnie teraz na słodkie ale nie moge.mój brat ma za 10miesięcy ślub chce wtedy byc wkońcu szczupła.
cwiczenia też dzisiaj wzorowo- 100min na rowerku:))
jak tylko trochę schudnę to znowu zaczynam żrec....nigdy nie osiagne celu waga ok 59kg...dobrze że codziennie ćwiczę.ale czas to zmienić....nie może dłużej tak być.
mój plan na jutro
-ś-płatki z mlekiem
-IIś-jogurt+ owoc/warzywo+ 2 wafle ryżowe
-2 kanapki z czymś
-hmm tu to jest problem...może jakaś zupa....
do tego 2h rowerku...
taki jest plan...zobaczymy co z tego będzie
najgrubszy moment w moim życiu
4 lata temu...fuj brzuch jak u piwosza bllee
a tu zdjęcia z niedzieli
wracjając do wczorajszego dnia to pod względem diety trzymałam sie rewelacyjnie:)oby tak dalej:)kurde dziewczyny macie też tak że często spóźnia sie wam okres??ja mam tak od sesji zimowej.zawsze miałam idealnie reguralnie, a teraz zaczeło sie od 3 dni spóźnienia a ostatni okres przyszedł mi po dwuch tygodniach.teraz miałam dostac trzeciego a jak narazie to nic nie wskazuje na to żebym dostała;/
jadłospis na dziś:
-płatki(już zjedzone hihi)
-marchewka, jabłko, może śliwki
-kanapki z czymś tam
-hm?? tu zawsze mam problem:)))zobacze co bedzie:)
ruch :
-100 min rowerek, a zapomniałam powiedziec wczoraj rowerka nie było ale był spacer:)
waga 58,4
plan:
-ś-miska płatków śniadaniowych+mleko
-kawa(w pracy)
-II śniadanie (parę śliwek marchewka jabłko)
-III śniadanie -2 kanapki
-obiado-kolacja??? moze jakaś zupa
Ruch:
-100min rowerek stacjonarny
waga na dziś 58,5kg
jest tak gorąco że wczoraj nawet nie cwiczyłam chyba bym normalnie nie dała rady..w domu mam wszystko porozwalane(remont) jeszcze jeden egzamin mnie czeka;/ a co do dietki to powoli sobie chudnę:)
dzień | cwiczenia | dieta | LP |
6,07 | 45min | brak | 1 |
7.07 | 70min | jest oki | 2 |
08.07 | 0min | jest oki | 3 |
09.07 | 80min | jest oki | 4 |
10.07 | 65min | brak | 5 |
11.07 | 150min | jest oki | 6 |
12.07 | 0min | jest oki | 7 |