Pada deszcz i siedzenie na tyłku z przymusu. A gdzieś bym poszła, coś bym zrobiła...
Dzisiejsze jedzonko sponsoruje kolor czerwony:
sushi na śniadanie
i botwinka ze słodką śmietanką, kulką mozarelli i kotlecikiem wieprzowym (na dnie miseczki, przysięgam!)
Odkąd owsiankę zamieniłam na rybę, najszczęśliwszy jest mój śniadaniowy towarzysz czyli Torrro, Tor, Tornado, Tornister bo zawsze coś dobrego mu się z talerza przytrafi 😁