Sympatyczna , uśmiechnięta ale nieśmiała i zakompleksiona ale pragnie nawiązać znajomości oraz się odchudzić dzieląc się sukcesami.Pragnę się zmienić najchętniej przejść metamorfozę.Obecnie ważę 75kg chciałabym choć do 11 marca( bo wtedy mam urodzinki )
i chciałabym ładniej wyglądac schudnąć 5-6kg
moje gg 3592502
TRZYMAM KCIUKI ZA WSZYSTKICH
W tym momecie chciałabym ja wypić ale niestety niemam bo tak się obrzarłam że coś okropnego i jeszcze bym jadła choć wiem że tak nie powinnam . Nie udaje mi sie zaczać normalnie odchudzania nie moę wytrzymac juz sama nie mam siły z tym moim apetytem walczyć. Poradzcie co jest dobre teraz aby sobie ulzyc . Poprostu potrzebuje waszego wsparcia i słów otuchy pa :-(((
Wiecie jaka jestem wkurzona tak bardzo ale zaraz pójde poćwiczyc więc się wyżyje człowiek chce byc dobry a inni to wykozystują a później na ciebie tyłek wystawiaja. Czy ja chcę tak wiele ..... I jak tu zrozumieć życie albo ludzi ja nie potrafię .... Co wy o tym sadzicie ????
Znalazłam na forum linki do ćwiczeń i poogladałam i sa super choć nie w jezyku polskim ale to nic sami sprawdzcie i oceńcie. http://www.youtube.com/watch?v=sWjTnBmCHTY&mode=related&search= ja bedę z nich kożystać a może i wam coś one pomogą pozdrawiam i powodzonka życzę
Nie wiem ile razy znów bede zaczynac ale kto nie ryzykuje nic nie traci. Z jednej strony jestem załamaza ze znów zaczynam a z drógiej że może mi się wkońcu uda. Dziś jade kibicowac bo u nas dzis odbywaja się biegi uliczne a ja bede robiła za kibica. W biegach nie wystapie niestety a byłabym chyba na koncu a raczej napewno z moja kondycją. Wezme tez aparat i moze jakaś fotke umieszczę z biegów. Życzę wszystkim miłej niedzieli i powodzonka pa
Do mojego celu i nareszcier mam 1 dzień udany za sobą wprawdzie dziś wczoraj nie poćwiczyłam ale z djetką było super i z tego sie cieszę.Ja dziś już sniadańko zjadłam i kawke wypiłam . Słonko się gdzieś dziś skryło i nie wiem czy nie bedzie padac. A ja musze się zabrac za pożądki sobotnie tylko takie lenistwo dziś mnie opetało wierzę że przejdzie. Pozdrawiam i udajej soboty
Nie chcę jeszcze zapeszac ale jeżeli wypiję tylko cherbatkę dziś jeszcze to pierwszy dzień będę miała zaliczony tylko poćwiczyć muszę bo ćwiczonka bardziej mnie motywują do dalszego działania ale chyba czuję że złapałam chęć do odchudzania Bo każdy jest kowalem swojego losu . A jak tak będę odkładała z dnia na dzień odchudzanie to ten właściwy dzień nigdy nie nastąpi a przeciesz ja chcę zmienić swoje życie na lepsze. Więc tylko ćwiczonka i do dzieła Pozdrawiasy i powodzonka wszystkim
jednak się skusiłam na tego torta i nie zatrzymałam języka za zębami niestety czyli mi zostało 58 dni do realizacji aż się boję że nic z tego nie wyjdzie ale dziś koleżanka Asia z którą rozmawiałam zachęciła mnie do wyjazdy na wakacje i przydało by się schudnąc aby kostium założyć i w nim jakoś wyglądać
bo narazie czuję się jak świnka i chyba tak wyglądam
Urodzinki babusi akualnie były 25 kwietnia ale dopiro dziś bedą goście i tort który sama upiekłam dla babci. Wczoraj go piekłam i sobie trochę pooblizywałam tego i tamtego ale tort wyszedł ładny a wsmaku zobaczymy jaki bedzie. A wiecie które babcia obchodzi urodzinki 92 niezłe lata co. A ja od dziś rozpoczynam na nowo i nie chcę się skusić na torta choć to urodzinowy muszę się powstrzymać i na djecie 1000 kal wytrzymać i by się przydało jeszcze poćwiczyć. Wszystko się okaże jak się dzień skończy co mi z planów wyszło. A ja Wam życze udanego dnia. Buziaczki Moje Kochane
Tak dzis pełnia i jeżeli ktoś wierzy w fazy księżyca to dziś się chce bardzo jeśc i u mnie dziś tak było z początku dnia się nie dawałam ale później sobie odpuściłam i przegrałam.I znów wszystko od nowa trzeba zacząć. W iecie co wogule ja chciałabym zmienić swoje życi bo dla mnie jest takie monotonne tylko nie wiem jak .pozdrawiam może jutro mi się uda