Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

2007/2008 redukcja z 105 kg do 75 kg dieta 1000kcal lata 2012-2017 powrót z jojo waga 140 2018 redukcja waga 120 dieta 1700 kcal 2022 roku to 133kg.....zajadanie stresu i smutku 2022 redukcja z 133 do 111 kg deficyt 2000 kcal 2022/2023 ciąża powrót z waga 111kg, połóg podskok na 119 ? 2023 CD redukcji na deficycie 2000/2100 kcal.... Czekam na efekty ?????

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 54544
Komentarzy: 4172
Założony: 9 stycznia 2018
Ostatni wpis: 24 stycznia 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
waskaryba

kobieta, 40 lat, Wygoda

178 cm, 116.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

30 października 2022 , Komentarze (5)

Wieczór dziś długi, mała śpi od 19.20 a ja czytam oglądam chłonę metamorfozy innych osób ... Czuje przez ten brak cyklicznych tyg spadków że powoli zatraca mi się wiarą czy ujrzę kolejny spadek... Wierzę ale nie dowierzam a czas się dłuży i mimo dużego optymizmu gdzieś we mnie wiem że daleka droga do tych dwóch cyfer.. Na zewnątrz się uśmiecham mówię dam radę a przychodzi wieczór i rozmieniam to na drobne czy waga spadnie czy nie spadnie.. czy deficyt odpowiedni..  Takie myślenie bierze się stąd że nie ma cotygodniowych zmian na wadze tylko te skoki naprawdę dużo cierpliwości trzeba mieć i zapału. 

Naogladalam się na chwilę wystarczy do podniesienia zapału... Efekty u siebie widzę ... Ale jeszcze 35 kg do zrzucenia... Jak to przeliczyć na wytrwałość i upór nie wiem..  będę się starać odwrotu nie ma...ale w każdym dniu ćwiczę sama siebie że to mi wolno to nie wolno... Że trzeba tak bo tylko wtedy będzie może zmiana cyfry... Ale nikt nie mówi że droga zrzucenia 55 kg jest prosta ... Jest długa i wymagająca... Będę się starać i trwać w deficycie ....

30 października 2022 , Komentarze (4)

Dziś śliczna pogoda więc obowiązkowo trzeba wyjść z domu i złapać oddech w ogródku postaram się dziś nic nie plewić bo u mnie ja,że wyjście nawet to zaplanowane z kawą kończy się rwaniem chwastów heeee jestem uzależniona chyba 😉😉😉. Po głowie chodzi mi dziś wykopanie chrzanu bo zajmuje dużo miejsca między rabarbarem ehh ten to bez proszenia rośnie. 

Rano waga 113, choć mryga te 111.4 ale nie chcę się stabilnie pokazać no nie pierwszy raz, u mnie to ciągle wahania, ehh trzeba mieć sporo wytrwałości na te skoki, bo choć nie narzekam ciesząc się z tego że jest mniej, to demotywujace są te skoki w górę. Już ciężko planowac ile będzie na początku mca bo ciągle te skoki, a wyskoków menu przecież nie ma takich mocnych. Jak już coś to w limicie staram się mieścić. 

dzis 

sn pół rogala serek miód kawka 

2sn mix z lodówki jogurt owoce, mała kromka chleba,, piętka,, z duszona cebulka 

Ob kiełbasa z grilla razowiec warzywa 

podw. Banan 🍌

k razowiec mozarella pomidor winogrona.

taniec 30 min

Robiłam z rana 4 l białej kapusty z pomidorami będzie na zaś 😅.

milego dnia 🌞🌞🌞🌞

piknik udany I smaczny ... poleżalysmy chwile na kocyku ostatnie takie chwile tego lata ... 

♥️♥️♥️ I to są te chwile które należy nazywać ,,szczęściem,, ♥️♥️♥️

29 października 2022 , Komentarze (8)

Aż trudno uwierzyć że już kolejny mc się kończy, emocjonalnie na deficycie jest w sumie bardzo dobrze głodu nie odczuwam myśli że jestem na diecie też mnie nie bombardują, myślę sobie że mam duży limit kcal, tylko muszę zachowywać bilans 350/200/750/200/350. Są momenty słabsze pokusy chcą zawładną ale staram się nie popłynąć i nie sięgać za dużo po słodycze najgorzej przy owulce wtedy jest najgorzej, bo przed @ to na ostro musi być 😅😅😅. 

Z ogrodu jeszcze zbiór się udał, aż się chce te malinki odchwaszczać, daje pod krzaki skoszona trawę i fajnie to trzymam wilgoć 🙂

6 kg koktajlowych och jak miło 🙂. Podlałam krzaczki może jeszcze raz się uda....a za chwilę bo w styczniu będę siać kolejne 🍅🍅🍅 na rozsady.

menu 

sn pół rogala mój ulubiony miód 

2 śn 🍌

obiad frytki 150g zmierzone domowej roboty, pierś z grila ok 130g i sos z opienek śmietanowy buraczki domowe 

podw. Mix z wczoraj

k brokuł marchew kukurydza 🌽 wędlina seek pleśniowy sos czosnkowy razowiec bo zalega w lodówce 🙊 piętki dwie bułki, marchwi nie mogłam już zmieścić 😅😅

🙂 wyjście do ogrodu w ramach aktywności 🍀

28 października 2022 , Komentarze (12)

Dziś spotkałam znajomego patrzy na mnie patrzy i mówi wyszczuplała ci buzia , pan 70 plus, a ja no trochę się zmieniłam 😉.

Milo mi się zrobiło zmiana zauważalna 🙂🙂🙂, sama ją widzę kurtki coraz luźniejsze super się w nich teraz czuję i wkoncu nie jak szyneczka w nich wyglądam, tylko są poprostu luźne, ładne spodnie, obcas i już czuję się gwiazdą💗 na 185 cm.

Rano waga 112.30 blisko owulka więc znów wachania. 

Robię swoje i czekam czekam czekam do wiosny 🌹 lata🌞 jesieni 🍁 2023 roku czekam na ten rozmiar ok 40/42. 

Menu dziś 

sn płatki kukurydziane mleko 

2 śn mały kawałeczek babeczki czekoladowej po corci dokończyłam pycha, plaster wędliny 

Ob zupka kapuśniak i chlebek, ja z tych co i gołąbki z chlebem jedzą 😉 plus pasek czekolady Milki małej, a nie jak kiedyś mała lub duża tabliczka na jeden raz 🤣

g. 16. Pół kromki pszennej i gotowana pałka z kurczaka z musztardą, no zupki to mnie nie trzymają, Plus kubek mixu banan jeżyny jogurt miód 

g. 20 pół wafla góralki sałatka z kurczakiem

A to mój trawnik po starej Wiśni 

 I sosik już na jutro będzie, pierś z grila plus surówka i fryteczki 🙂.

Aktywnosc porządki w ogródku ok godz.

Milego dnia.

27 października 2022 , Komentarze (9)

I od nowa śn 2 śn ob podw kolacja ...🙂

na śniadanie  razowiec jajecznica z 1 jajka + 3 łyżki pasta :

pomidor czosnek papryka w proszku cebulka 2 łyżki oleju zioła prowansalskie pieprz cayen pieprz czarny i ziołowy Kamis lub galeo, prywat ziołowy mi nie podchodzi 😅 i mniamm 😅🙂. Można jeszcze wcześniej podsmażyć Frankfurterki kiełbasie a potem pasta i jajo to już królewski specjal 😉. Do jajecznicy nie dodaje już oleju, podgrzewam pastę potem jajo i gotowe.

Pasta w słoiku była przygotowana przedwczoraj pachnie i smakuje obłędnie. Przecier pomidorowy większości pójdzie na tą pastę. Do gotowej warzywnej pasty dodaje jajo i już gotowe śniadanie, 

a co potem jeszcze dopisze później brak pomysłu na ten moment.

2 śn jabłko winogrona

ob kurczak carry z lodówki 😅 makaron spaghetti warzywa pasta pomidorowa jak wyżej 

Teraz się zorientowałam że zapomniałam o kurczaku a talerz już pusty 🤣🤣🤣🤣🤣🤣

podwieczorek 4 herbatniki kawka 

kolacja 

Sprzątanie domu 🙂 już za mną później bieżące porządki. Po południu wyjście do sklepu.

Milego dnia 🍀

a tak z ciekawości jeśli kogoś zmotywowałam tym co osiągnęłam proszę o zostawienie koniecznynki w komentarzu to będę mogła śledzić wasza drogę zmiany 🍀

26 października 2022 , Komentarze (18)

Dziś zrobiłam focie do kolejnych 20 kg do porównania bo focie w czarnych spodniach tuszują obraz więc lustracja figury dla mobilizacji sił na kolejne pół roku, żeby nie popaść w samozachwyt. Do rekonstrukcji środkowa część biodra i brzuch...

nie są to focie na ,,okładkę,, ale ten ubiór wskazuje miejsca których wolałabym nie mieć ale rozgrywki deficytu trwają i pewnego dnia myślę pewnego letniego dnia będzie milej patrzeć na te focie jak obok będą dużo ładniejsze profile.. niech te focie przypominają kiedyś jak było żeby ten czas z tą cyfra już nie wrócił.. A więc do zobaczenia spodenki przy wadze 102 kg i 92 kg😅 w następnym etapie 😅 potem będzie już 82 i wyczekane 78 kg. 

26 października 2022 , Komentarze (4)

...leci leci i zima przeleci dziś za oknem już biała mroźna trawka.. A śniadanie super rozgrzewające z chilli z kurczakiem curry kapusta czerwona marchew gotowana kechup Pudliszki rukola

A po połączeniu bylo tak 🥰

2 śn banan orzeszki ziemne za 200kcal 

obiad karczek i ziemniaki pieczony surówka z  kapusty czerwonej bo starta w lodówce już czeka 3dzien, marchew por pomidor śmietana majonez  coś dla smakoszy i zapracowanych 😅

Mysle że to danie spokojnie nada się też do pracy na drugi dzień np.pon. Powoli zaczynam planować i to po nowym roku kroi się powrót do pracy😖. Trudno tak już jest co dobre szybko się kończy, ale jeśli bym mogła to drugi raz ten czas też bym poświęciła dziecku nie karierze... Tyle co wspomnień chwil radości i wspólnego bycia jest poprostu bezcenne.

podw. Sok Kubuś kubeczek 

kolacja warzywna przekąska za 150 może jaki pleśniowe sokolow chleb razowy kroma.

Aktywność taniec 30 min. Plus domowe chodzenie po pomieszczeniach 😅 w te i z powrotem 😅

A dziś dokonałam pomiarów bo raczej waga już nie ubędzie więc zamykam miesiąc na tych cyferkach:

###Dn 26.11.2022 waga 112.10kg

Biust 113cm= -4cm
Talia 92cm= -2cm
Linia pępka 125 cm= -4cm 🥂🥂🥂
Biodra 119cm= - 1cm
Szyja 35cm=-1cm
Biceps 35cm
Udo 71cm=-3cm
Łydka 42cm= -1cm
Najszerszy obwód pod pępkiem 130cm=-3cm🥂🥂🥂

Milego dnia 🌞🌞🌞

25 października 2022 , Komentarze (12)

no lepiej dzień nie mógł się zacząć 💗💗💗

październik minus 3.2 kg co za radość 🍀🍀🍀 teraz są dni kiedy waga się zmienia a resztę mca trzeba ćwiczyć cierpliwość i nadzieję że spadek będzie 🙂

menu 

sn razowiec z serem białym 

2sn banan orzeszki ziemne łyżka 

obiad pizza 🍕 domowa 


podw. Sok Kubuś kubek coś mnie naszło 😅

kolacja zestaw smaków jak wczoraj plus razowiec 

Bardzo jestem zadowolona z kubeczka w gwiazdki bo wkoncu nie czuje że mało pije nogi lżejsze o kostek do kolan 💙 jak jeszcze będą to kupie jeszcze jeden lub dwa i będzie na letnie picie wody z cytrynka i miętą taki mam pomysł i nie będę tych butelek do domu już kupować i zaśmiecać świata 🍀

Mala noc jeszcze niespokojna ciągły kaszel, a ja czuję że też już wirus u mnie jest gardło boli głowa nie swoja no nic i tak udany dzień, coś sobie zaimplikuje i przejdzie. 

taniec 30 min zaliczony 👍

Milego dnia dla Was i słoneczka w dzień 🌞

p.s. mierzyłam dziś zimowa kurtkę, oczywiście w biodrach było na ścisk a dziś o matko jak dużo ubyło, jeden zamek na środku a drugi na wysokości kości biodrowej 😱😱😱 dopiero do mnie dociera jaka duża byłam jej a człowiek myślał że jeszcze górnej granicy nie przekroczył a był powyżej szczytu już. Dobrze że spadam na ziemię z tych wysokości 🙆

24 października 2022 , Komentarze (1)

Tak sobie wymyśliłam dla zbudowania swej lepszej skuteczności że skoro liczę wszystko w fitatu to na koniec mca będę wpisywać ile razy przekroczyłam limit 2000kcal w zaokrągleniu i tak w tym mcu wyszło mi 5 razy ponad w/w w tym dwa razy było po 3000 kcal, 2x ok 2600 cpm, raz ok 2150 👏. No całkiem dobrze wpisują się pokusy w menu😅. Odrazu człowiek czuje się mocniejszy w swym działaniu jest power dalej trwam przy tej kaloryce oby jak najdłużej bo później będę w stanie utrzymać efekt bez presji jak i ile dodać kcal jakich i do czego.

Wczoraj uświadomiłam sobie że jeszcze 7.5kg i będę na połowie drogi no niemożliwe kiedy to zleciało realnie to za 3mc powinnam zgubić te 7.5kg przy wiadomo restrykcji matematycznej ... Ale kebaby domowe pizza wieczorne zdrowe przekąski sałatkowe są więc mój brzusio szczęśliwy... Jak słuchałam w tv że trzeba jeść więcej niż typowe 1400, 1000 zawsze nie dowierzałam i w głowie kręciło się że najlepsze to 1000 kcal bo też tak kiedyś zgubiłam 35 kg w ok 8 m-cy, dziś tak nie chcem ..... Dziś 2000kcal nawet nie daje mi poczucia że jestem na jakieś diecie, przyznam że walcze z emocjonalnym jedzeniem bo to mój słaby punkt ale jakoś jakoś może na jednej dłoni zliczylabym przekroczenie 3000kcal przez 7 m-cy. Oby tak dalej...

Ciało czuje ze się zmieniło nawet bardzo ostatnie dni to mam wrażenie że jakbym mojej pupy nie miała 🤣🤣🤣 jakiejś lekkości dostaje heee śmieszne uczucie aż patrzę w lustro czy jeszcze coś zostało 😅😅😅😅 nogi też w dotyku straciły już ubicie maksymalne kiedyś myślałam że pod kolanami to mi już skóra pęknie a teraz jak śpię to mnie kolana gniotą 🤣🤣🤣🤣. Bluzki jakby wszystkie ze starszej siostry, nowe spodnie pomarszczone po nogach aż brzydko te leginsy wyglądają no wszystko za duże jak nie mniej to bardzo. Cieszę się ale i jeszcze nie dowierzam.. i patrzę w to lustro gdzie ubyło czy tu czy tam a córcia ma mówi ,, mamusiu piękna jesteś ,, 🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰 tak jakby wiedziała o co chodzi ta 3 latka moja. To jej dedykuję tą przemianę ... Oby być razem jak najdłużej... Zrobię co mogę aby zachować zdrowie i cieszyć się nią i być przy niej...  

patrzmy w przyszłość ... Cieszmy się małymi chwilami co serca radują... Doceniamy to co jest tu i teraz.... 

🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰

24 października 2022 , Komentarze (10)

Cyfra się utrzymuje super jeśli coś jeszcze spadnie to będzie fajnie jak nie to też jest dobrze. Aktywność wstrzymana mała ciągle chora dziś lekarz 😑😑😑 noc dwie pobudki i płacze ehhh 😑

menu 

razowiec z serem 

Goralki wafel 30 g

Obiad kapusta z pomidorami mielony, 60 g frytek domowych kiedyś to by było 600g 🤣 specjalny obiad dla małej zjadła sukces 😉👍

Zott Monte 100g

kolacja z peperoni 🤣


Najważniejsze że mój najszerszy obwód maleje brzuch pod pępkiem podniósł się na 1/5 wysokości takie mam wrażenie wizualne. Pępek mam na swoim miejscu więc ładnie się ten obwód redukuje więc ubytki idą w tym miejscu super 🥰. Nogi też jakby chudsze - wrażenie jak nie moje 🤣🤣🤣

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.