Styczeń nieplanowany ubytek ze 112.7 do 109.9 🍀.
Staram się ok 1900 kcal jeść mniej a kalorycznej, to parówka to chleba więcej. Więcej nie dam rady trawienie słabe .. Mięso wrogiem, mleko jogurty wrogiem, ryb nie można zanieczyszczone może w 3 trymestrze, warzywa powoli wprowadzam do diety super smakuje mi feta i gyros z ,,miasta,, bo z ognia, przyprawa do gyrosa Kamis odrzuca mnie a była podstawą przypraw. A najlepiej smakuje gotowany ziemniak. Dziś garść frytek ser żółty 4 plastry, smażony pekinka kukurydza śmietana 18 procent łyżka.
buziaki 🥰💗🥰 czekam na przypływ energii bo teraz jadę tak na 25 % mych możliwości 🙂 spacer mnie męczy więc na dworze siedzę na krzesełku 😅