Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mniejsze ciuszki będę miała i cudnie będę wyglądała! :D

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 28127
Komentarzy: 473
Założony: 7 lutego 2013
Ostatni wpis: 2 grudnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Ana96

kobieta, 28 lat, Siedlce

175 cm, 130.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

22 kwietnia 2013 , Komentarze (4)

Cześć!
Dzisiaj krótko.

MeNu:

płatki owsiane z owocami na chudym mleku
błonnik
jogurt pitny
mizeria z rzodkiewki, ogórka z jogurtem naturalnym, jajko sadzone
jeszcze nie wiem co na kolacje :D


Narazie z ćwiczeń tylko 1,5h wf w szkole, ze szkoly i do szkoly rowerem, zaraz jadę na wycieczkę rowerową.Jest taka piękna pogoda, słoneczko świeci, aż żal siedzieć w domku! Na orbitreka raczej czasu nie będę miała, ale z hantlami napewno się pobawię i przysiady.

Także pracujemy ciężko i chudniemy! :)
POZDRAWIAM! :*

21 kwietnia 2013 , Komentarze (3)

Hej!
Dzisiejszy dzień był taki pozytywny, że nie mogę podarować, że już się kończy!

RANO:
(płatki owsiane z orzechami, mleko chude)



POŁUDNIE:
(jogurcik+ Ricore)


OK.15:
(mizeria-ogórek szklarniowy, rzodkiewka, jogurt natralny, jajko sadzone)


OK.18:
(2 kromki Wasy, serek almette, pomiedor, rzodkiewka)


Ćwiczenia? TAK! :D

    
30 minut orbitreka
     kilka serii "wymachiwania" hantelkami kilogramowymi
  
     70 przysiadów

       Co do wysiłku fizycznego to oprócz tego był spacerek z psiakami; rower.

         
Wypiłam


      1,5 l wody

      2 kubki herbatki, 1 kubeczek Ricore z mlekiem :)


Świeże powietrze służy diecie i dobremu samopoczuciu. Uczyłam się na dworze historii, łąka, pole, żyć nie umierać.


Kurcze dzisiejsze słoneczko tak pięknie przygrzało, że mogłam góry orzenosić, ale nie miałam żadnych w pobliżu, hehee

Także, ruszamy tłuste tyłki i chudniemy!

DO JUTRA!! :D  


20 kwietnia 2013 , Komentarze (8)

Hej!
Czy tylko ja mam takiego pecha, że jak skończe pisać to mi sie wszystko usuwa?! :<
Już mi się nie chce pisać drug raz no, ale się postaram...

Dzisiejsze Menu:
Jajecznica smażona na oliwie z oliwek, kromka Wasy, papryka:

Jogurcik:



Sałata lodowa, pomidor, rzodkiewka, sos czosnkowy (sama robiłam: jogurt naturalny, czosnek, ociupinka majonezu)


I tutaj, zgrzeszyłam (lody, ciasteczka). No niestety, ale jakoś się tym nie zmartwiłam, w weekendy sobie pozwalam, nie dam się zwariować!

2 kromki Wasy, jedna z serkiem Alemtte i z pomidorem, druga z białym serkiem paprykowym i rzodkiewką:



Wypite już 1,5l wody i filiżanka herbatki. Może jeszcze coś wypiję, bo zaraz na orbitreku będę ćwiczyła (muszę spalić grzeszki) przy filmie "PS Kocham Cię", na tvnie :D Zaliczyłam już spacerek z psiakami, dość długi.

Ogółnie dzionek był spoko, gdyby nie to, że musiałam się uczyć historii na poniedziałkową klasówkę.

No więc RUSZAMY TYŁKI LASKI! Tym razem dziewczyny uda nam się! Ja postanowiłam sobie, że ostatni raz się odchudzam! I teraz uda mi się! Wszystkim NAM się uda! Musimy uwierzyć!
I tym razem widząc takie zdjęcie:


Nie mówimy "CHCĘ TAK WYGLĄDAĆ" tylko "BĘDĘ TAK WYGLĄDAĆ"
Wszystko w naszych rękach!!

DO JUTRA SKARBKI <3

19 kwietnia 2013 , Komentarze (10)

Hej!
Rano stając na wagę miałam nadzieję, że będzie najwięcej 88 (czyli o 0,8kg mniej od ostatniego ważenia), jednak na cudem okazało się, że jest 86,4kg! Jestem niesamowicie szczęśliwa, ale też zdziwiona, bo w przeciągu tygodnia udało mi się tyle zrzucić!

Moim dzisiejszym wysiłkiem był rower. Pojechałam do szkoły i zniej wróciłam(razem ok.14km) i pojechałam na małą wyprawę rowerową z koleżanką. Niby było fajnie, ale niestety złapał nas niewielki deszczyk.
Dzisiaj już nie będę ćwiczyła na orbitreku, bo chcę uczcić piątek oglądając film, a także niestety muszę pouczyć się historii.
Oto dzisiejsze menu:
Płatki owsiane z orzechami na chudym mleku (0,5% tłuszczu)

W szkole:


Obiad na sucho, czyli 2 kanapki z wafla ryżowego z białym serem z papryką i pomidorem, jogurcik:



Serek wiejski:


Uczciłam piątek dwoma chipsami i lodami. Na szczęscie jak byłyśmy w McDonaldzie to nic nie wzięłam. Dla mnie to spore zwycięstwo nie jedząc nic i patrząc jak inni się opychają!

Mogę pochwalić się jeszcze tym, że wychowawczyni mi po lekcji powiedziała: "A ty chudniesz i chudniesz..."

Tak więc to chyba tyle na dzisiaj! Do jutra!

17 kwietnia 2013 , Komentarze (4)

Hej!

Dzisiejszy dzień (jeszcze) bez wysiłku fizycznego, ale zaraz wychodzę na spacerek z psiakami.

Menu:
2 suche kromki Wasy
Jabłko
Kefir poziomkowy
pierogi z kapustą (pięć małych sztuk)
2 kanapki z wafla ryżowego z białym serem i pomidorem


Dzisiaj Top Model, koniecznie obejrzę!

Dziękuję za radę, żeby nie jeść płatków kukurydzianych. Byłam pewna, że są one dietetyczne, nisko kaloryczne. Już je odstwiłam, bez powrotu.

Muszę wkrótce wstawić zdjęcie, bo zauważyłam, że spodnie są na mnie sporo za duże
Cieszę się, że mój wysiłek, wyrzeczenia i silna wola się opłaca!

To chyba wszystko na dziś! :D Do jutra!

16 kwietnia 2013 , Komentarze (6)

Heej!

Dzisiejszy dzień jest beznadziejny, dieta nie szła, nie to, że się obżarłam, ale nie miałam normalnego obiadu. Nie miałam na niego ani czasu ani ochoty.

                                          Menu:

            Płatki kukurydziane na chudym mleku
            Jabłko
            Kefir brzoskwiniowy
            McFlurry
            Banan
            Greifrut  
 

Także nie musicie mówić, wiem że źle jadłam. Z ćiwczeń było tylko tyle co ze szkoły i do szkoły rowerem; razem ok. 14km.
Jutro unormuję jedzenie i nadrobie ćwiczenia!

Jak Wy się kochani/kochane trzymacie? Mam nadzieję, że lepiej niż ja! :D



15 kwietnia 2013 , Komentarze (3)

Cześć wszystkim!

Dzisiaj nie było orbitreka, ale był długi spacer z psami, które znowu dały mi wycisk. Był także wf w szkole- 2 godzinki i do szkoły i ze szkoły rowerem (7 i 7km.). Myślę, że wysiłek fizyczny dzisiaj był w miarę!

Dzisiejsze MENU:


- musli na chudym mleku,
- jogurt aksamitny Danone, listek podpłomyka
 -jogurt aksamitny Danone,
 -sałatka owocowa (banan, pomarańcza, sok z cytryny)
 - wafel ryżowy z plastrem białego sera i pomidorem/x2; serek wiejski


Mam jutro na późniejszą godzinę, więc postanowiłam, że wstane godzinkę wcześniej niż powinnam i poćwiczę na orbitreku chociaż 30 minut. Nie wiem czy mi wyjdzie, bo u mnie ze wstawaniem porannym jest bardzo ciężko. Trzymajcie za mnie kciuki, ja za Was też mocno trzymam i wierzę, że to się nam uda! :D




To chyba tyle na dziś!



Do jutra!

14 kwietnia 2013 , Komentarze (14)

Czeeść Vitalijki!
Wczoraj poćwiczyłam 50 minut na orbitreku. Jestem zadowolona, bo wcale mi się nie chciało ćwiczyć, ale zaczął sie na TVNie film "Błękitna Głębia", chciałam go obejrzeć, więc stwierdziłam, że przy nim poćwiczę i muszę przyznać, że ćwiczyło się super.
 Oto dzisiejsze menu:
Jajecznica(smażona na oliwie z oliwek), pomidor, ogórek, kromka WASY.


Plastry pomarańcza


Kasza gryczana, warzywa parowane z chili



Jogurcik Danone aksamitny, wafel ryżowy z popcornem



Już dzisiaj zaliczyłam już spacerek z psiakami, który dorównywał "SZOK treningowi" Ewy Chodakowskiej, hehe.



Nie wiem co dzisiaj z orbitrekiem będzie, bo mam troszkę nauki, niestety. Pociesza mnie myśl, że niedługo maj, czyli długi weekend i matury
(Życzę pwodzenia maturzyści!!)
Nie jem już jakiś czas ziemniaków i chleba, nie piję napojów słodzonych, ograniczyłam słodycze. Cieszę się.

Co u WAS, kochane?

13 kwietnia 2013 , Komentarze (5)

Hej :)

Myślę, że nie było aż tak źle z dietką. Zgrzeszyłam lodami i ciasteczkami, ale nie jestem na siebie zła. :)
Dzisiejsze menu wyglądało tak:


musli z mlekiem 0,5%
jogurt Danone aksamitny, 1 podpromyk :D
to samo -.-?
warzywa parowane z chili, kasza gryczana
grzeszki na kolacje :D


Dzisiaj przespacerowałam z psiakami dużo km :D. Później jeszcze sama połaziłam, ale deszczyk przerwał. Ogólnie jest bardzo nudno, chociaż dzionek był słoneczny, oprócz sprzątania na podwórku nie robiłam nic ciekawego? :(
Wypiałam 1,5l wody, dzbanek herbaty :)


Nie wiem czy poćwiczę dziś na orbitreku :D. Zobaczę.

A u WAS JAK? :D

12 kwietnia 2013 , Komentarze (3)

Cześć :)
Dzisiejszy dzień myślę, że był OK. W końcu przecież dzisiaj piątek! Wczoraj ćwiczyłam na orbitreku 30 minut tylko, więc dzisiaj muszę nadrobić.A no i w końcu udało się zobaczyć na wadze 8 z przodu! Mały sukces, ale bardzo się cieszę!
Małymi kroczkami do celu!


Jedzonko:
jajecznica z dwóch jajek smażona na oliwie z oliwek, kromka Wasy, papryka
jabłko
kefir truskawkowy
znowu ta przeklęta zapiekanka, ale niestety mama nie miału czasu?
a na kolację jeszcze zobaczę


Ćwiczenia:
Dzisiaj orbitrek na 100%, mam nadzieję, że uda mi się jakieś 40-50minut
Rowerem do szkoły i ze szkoły (7 i 7 km.)


Picie:
1,5l wody (będzie, bo jeszcze nie wypiłam)
może zrobię sok z owoców
herbata

Nastrój:
Jak najbardziej pozytywny! Myśl o szczuplejszej sylwetce mnie zachęca i do ćwiczeń i do dietki. Wasze pamiętniki, a także słowa skierowane w moją stronę dodają otuchy. Lubię oglądać bardzo filmy na youtube typu: ?Jak schudłam??. Motywujące są, ale w niektóre nie wierzę!

A teraz mówcie jak WY się trzymacie?! Motywacja jest? Zdrowie jedzonko jest? Ćwiczonka są? :)

A co do motywacji:

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.