Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

chyba lepsze samopoczucie mnie sklonilo do odchudzania

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1116970
Komentarzy: 37499
Założony: 17 kwietnia 2012
Ostatni wpis: 2 lutego 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aska1277

kobieta, 41 lat, Toruń

153 cm, 66.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 września 2013 , Komentarze (2)

WTOREK
Dzień rozpoczęty dobrze, pogoda za oknem nawet dobra, dziecko przed wyjściem do szkoły zachowała się wzorowo :) spałaszowane dotychczas jedzonko to:
Śniadanie
3 kromki bułki Weka z masłem, kurczakiem wędzonym i ogórkiem świeżym
herbata  z cytryna i miodem
II Śniadanie
jabłko
garśc kiszonej kapusty ( bigos się robi )
precel
szklanka napoju aloesowego
Półtorej godziny chodzenia :) zmęczona ale zadowolona :)
MIŁEGO DNIA

16 września 2013 , Komentarze (5)

Muszę się przyznać że dzień uważam za udany.....a jak to mówi przysłowie jaki poniedziałek taki cały tydzień?! zobaczymy. W pracy ok samopoczucie tez spoko, dziecko grzeczne, pogoda ładna, cm spadły to nie ma co narzekać. A to moje menu
II ŚNIADANIE
deser orzechowy
paluch serowy
4 cukierki
5 wafelków w czekoladzie
OBIAD
3 mini mielone
ziemniaki
surówka z białek kapusty
DESER
knopers
3 cukierki
3 andruty małe
PRZED PRACĄ
deser malinowo-limonkowy
czipsy popcornowe serowe
PO PRACY
czerwona herbata
szklanka napoju aloesowego

Widzę że znowu wpadłam w trans wpisywania posiłków do pamiętnika. Cieszę się bo w jakiś sposób mam kontrolę nad tym co jem i może znowu te cm i kg będą spadały jak wcześniej. Gdzieś tam po cichu marzy mi się spadek wagi :)
Czas pokarze jak to będzie...........

DOBREJ NOCKI

16 września 2013 , Komentarze (2)

Poniedziałek uważam za rozpoczęty
Pomiary zrobione i oto wyniki, na minusie 5 cm ale za to na plusie 0,2kg no ale się nie smucę ponieważ jak ważyłam się tydzień temu byłam przed okresem a ten dopiero co mi się właśnie skończył więc jeszcze nabrzmiała jestem. Ale widać są jakieś efekty bo cm jednak mniej Jejku jak to kilka cm może poprawić humor kobiecie. Oby tak dalej hihihihih
Śniadanko zaliczone: musli bananowe z mlekiem i do tego serek wiśniowy
Jak spałaszuję serek to zmykam na jakieś lumpki, dziecko do 12,30 w szkole to mam trochę czasu.
UDANEGO
PONIEDZIAŁKU

15 września 2013 , Komentarze (2)

I tak oto niedziela dobiega końca. Jeśli bym miała określić swoje samopoczucie z całego dnia to jest ok. Moje menu to
II ŚNIADANIE
jogurt kokosowo migdałowy
2 ptasie mleczka
2 wafelki czekoladowe
banan
kilka kulek winogron
OBIAD
filet z kurczaka smażony w ziołach prowansalskich
miseczka budyniu z sokiem
W PRACY
cukierek
kilka czipsów
PO PRACY W DOMU
czerwona herbata
cukierek
Co do mojej aktywności to hmmm była w pracy :) biegałam że hohohoh. Humor można powiedzieć dopisuje i raczej dopisywał, chociaż dziewczynki  dały troszkę popalić.Ale zawsze mogło być gorzej a nie było :)
A Wam jak minęła niedziela ??????

15 września 2013 , Komentarze (1)

Śniadanie
herbata z cytryną
jajecznica z grzybami z 3 jaj
3 kromki chleba 7 ziaren z masłem, rzodkiewką i ogórkiem
Dzień rozpoczęty hmmm bardzo wcześnie jak na niedzielę, bo pobudka o 7mej rano. Dziewczynki się obudziły i zaczęły nadawać jedna przez drugą. Tak więc postanowiłam wstać, zrobić śniadanie......
Za oknem ponurawo, jesiennie, deszczowo.
Samopoczucie powiedzmy że może być. Już właśnie obmyślam plan ćwiczeń i chyba będzie to skakanka :) ale nie wiem to tylko plany. Muszę póki co troszkę odpocząć po śniadaniu, co by mi się nie ulało
MIŁEJ NIEDZIELI

14 września 2013 , Komentarze (2)

I tak oto można powiedzieć, że kolejny dzień prawie za nami. Jak mija sobota?!Ja póki co mogę powiedzieć że jest ok. Samopoczucie spoko, mimo tego że moja druga połówka nie zjechała na weekend :( echhh ale na całe szczęście mamy możliwość pogadania na skypie:):) huraaaa.W pracy spoko, dało się wytrzymać :) Pogoda za oknem deszczowa, ciemno, ponuro, jesiennie.....Moje dzisiejsze menu to
ŚNIADANIE
gorzka herbata
2 kromki chleba 7 ziaren z masłem, serem z ziołami i kurczakiem wędzonym
POSIŁEK W PRACY
drożdżówka
OBIAD
warzywa na patelnię po grecku z serem
KOLACJA
6 kromek bułki weka z masłem do tego pomidor, rzodkiewka sztuk 3 i ogórek świeży, kurczak wędzony
kakao
Tak oto przedstawia sie moje menu
Wieczór jeszcze przede mną jutro dopiero na 16stą do pracy więc moge dziś posiedzieć
MIŁEGO WIECZORU

13 września 2013 , Komentarze (1)

Po obiedni deser to Aero miętowe zjadliwe
AKTYWNOŚĆ
brzuszki proste 2x15
brzuszki skośne 2x30
wypychanie bioder 2x15
rowerek x50
KOLACJA
mleko z miodem
a kromki chleba pszennego z masłem
jajecznica z 3 jaj z szynką i kieczupem

13 września 2013 , Komentarze (4)

I tak oto mamy kolejny dzień prawie za sobą. Od samego rana można powiedzieć, że samopoczucie dopisuje.Jeśli chodzi o dzisiejsze menu to
ŚNIADANIE
gorzka herbata
kromka chleba ciemnego z masłem i serem mierzwionym
POSIŁEK W PRACY
gorzka herbata
kromka chleba ciemnego z masłem i serem mierzwionym
barszcz gorący kubek
ryż w czekoladzie 50g
OBIAD
ziemniaki
marchew z groszkiem
jabłko
śliwka
Dziś jest piątek 13go.....czy dla mnie pechowy?! HMMM troszkę może i tak a to dlatego że moja druga połowa nie zjeżdża na weekend :( i zła jestem jak cholera. Ale o jakims pechu w tym dniu to na razie mówić nie mogę. Co prawda dzień się jeszcze nie skończył, i wszystko się może jeszcze wydarzyć. Pogoda jesienna.... deszczowo za oknem i tak jakoś ponuro takie uroki zbliżającej się jesieni.

MIŁEGO I SPOKOJNEGO POPOŁUDNIA

12 września 2013 , Komentarze (1)

To chyba by było na tyle dziś jeśli chodzi o jedzonko
KOLACJA
6 grzanek pomidorowych z bazylia
kurczak wędzony 6 plasterków
4 rzodkiewki
mleko z miodem (na lepszy sen)
Mam nadzieje że Wasz dzień minął równie dobrze jak mi :)
Teraz czas na kąpiel i do łóżka hahahahaha bo o 5tej trzeba wstać.
KOLOROWYCH SNÓW
DO JUTRA BUZIOLE :):*

12 września 2013 , Komentarze (1)

Dzień rozpoczęty o 5tej rano :) hehehe powód praca :) samopoczucie hmmm ok co prawda ciemno i ponuro rano było. Ale dałam radę.W pracy było znośnie, dało się wytrzymać, chociaż momentami miałam dosyć ze względu na okres :( ale takie życie i rola kobiety :) Po pracy nachodziłam się z córką za butami :( i lipa nic nie kupiłyśmy, innego dnia wybierzemy się na zakupy. Jeśli chodzi o moją dzisiejszą aktywność to tylko spacer jakaś godzinka. Moje posiłki przedstawiają się dziś następująco
ŚNIADANIE
gorzka herbata
kanapka  chleba  ciemnego z masłem i serem mierzwionym
POSIŁEK W PRACY
kromka chleba ciemnego z masłem i serem mierzwionym
zupka chińska
baton lion
PO PRACY
deser aero miętowy
jabłko
3 mini żelki
To by było na tyle, i zostanie tylko kolacja.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.