Udało się, dokonałam tego.. To mój pierwszy raz z Ewą Chodakowską :) i skalpelem :) ufffffffff najpierw rozgrzewka 5 minut a później 40 minut skalpela :) Razem wyszło 45 minut ćwiczeń :) Brawo JA !!!!! Szok dałam radę :) jestem z siebie taka dumna. Oczywiście nie było lekko. Tyle potu się wylało, szok..... Pot, potem, ale nie zabrakło łez :( niestety łzy też były...Nogi mi się trzęsły i chwilami tak kręgosłup bolał,że musiałam wprowadzić inne ćwiczenie, ale z serii Chodakowskiej. Kryzys był w 20 minucie. Była chwila zwątpienia, ale wiecie co? Zacisnęłam zęby, polały się łzy i kontynuowałam ćwiczenia....I czas szybko leciał. Nawet nie wiem kiedy a Ewa powiedziała, jestem z Ciebie dumna,że dotrwałaś do końca. :) NO jak Ona jest ze mnie dumna, to i ja z siebie też :)
A tak na marginesie Ci co czytają mój pamiętnik , to pamiętają pewien wpis...Odnośnie tego,że jak schudnę do pewnej wagi to Pan M mi się oświadczy ;) I dziś powiedziałam,że będę trenowała z CHodakowską, to powiedział takie coś... " Oj chyba bardzo Ci zależy na ślubie " .... A co ja odpowiedziałam? Powiedziałam,że nie... nie zależy m na ślubie...ale na tym aby schudnąć. Powiedział,że jest ze mnie dumny... Mało tego wczoraj byliśmy na plaży i wiecie co... nie założyłam stroju, bo źle się czułam z w stroju. Pan M zapytał, dlaczego nie zabrałam stroju..odpowiedziałam,że źle wyglądam w stroju...i wiecie co mi odpowiedział ??????? Że nie wstydzi się ze mną pokazać ma plaży, a to oznacza,że nie jestem jakimś wielorybem, i nie wyglądam źle... Wiecie jak mnie to podbudowało?
A propos plaży...Wczorajszy dzień był bardzo udany... Spontan kolejny :) Pojechaliśmy w Bory Tucholskie na plażę i na grzybki :) Plaża niewielka, super 3 godzinki na plaży :) Później pojechaliśmy na grzybki a w drodze powrotnej wstąpiliśmy do Chełmna :) Miasta Zakochanych :) Oj ten spontan niedzielny był bardzo udany :) Weekend udany bardzo :)
A Wam jak minął weekend ?!