Miesiąc diety zamykam z następującymi wynikami:
Waga -4 kg
Talia -4 cm
Pas -3 cm
Biodra -2 cm
Huuuurrrraaaa!!!! 😁😁😁😁
Ostatnio dodane zdjęcia
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 126061 |
Komentarzy: | 1569 |
Założony: | 3 czerwca 2011 |
Ostatni wpis: | 13 kwietnia 2025 |
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
30 stycznia - taka sytuacja :)))
Miesiąc diety zamykam z następującymi wynikami:
Waga -4 kg
Talia -4 cm
Pas -3 cm
Biodra -2 cm
Huuuurrrraaaa!!!! 😁😁😁😁
Wszystko na tip top: dieta, ruch, energia. Ciekawe z jakim wynikiem zamknę miesiąc. Czekam z niecierpliwością na sobotę.
Jestem po wizycie kontrolnej. Waga niższa o 0,5 kg ... cieszę się! Cieszy mnie każdy stracony gram. Pani powiedziała, że super spałam tłuszcz. Znów dostałam zalecenia na cały tydzień do tego listę zakupów i nieco zredukowaną kaloryczność.
Zatem - działam dalej i z niecierpliwością czekam na kolejną wizytę 🤩
Odchudzanko trwa. Dziś cały dzień jestem poza domem. Zaopatrzyłam się w lunch box z możliwością podgrzewania (ma zasilanie do sieci + zasilanie samochodowe).
Przed wyjściem z domu zjadłam pożywną owsiankę.
Menu na dziś:
śniadanie - owsianka
II śniadanie - kromka razowca+ sałata+ pomidor + masło + wędlina i do tego jabłko
obiad - brokuły, ryż, ryba pieczona
podwieczorek - banan + 250 ml maślanki
kolacja - jajko na twardo i sałatka z selera naciowego.
Codziennie kręcę hula hop/ robię trening kasiodziurskowy/ biegam na bieżni.
W sobotę wizyta kontrolna u pani dietetyk.
Wczorajszy dzień minął super ekstra. Jedzonko tak przepyszne, że chętnie wciągnęłabym dokładki. Wczorajszy koktajl na drugie śniadanie - (pomarańcza/ kiwi/ pół mango) przepychota; dzisiejszy mus też rewelka (jagody/ maliny/ banan/ jogurt naturalny/ kilka orzechów).
Super sprawa taka lista zakupów jaką dostałam od pani dietetyk. Weszłam do jednego sklepu, kupiłam co potrzebne i mam spokój.
Ps. Dopatrzyłam się, że te dwa dni, które mam zrealizować przed kolejną wizytą mają bardzo dużo białka. Właściwie to każdy posiłek je zawiera - jogurt naturalny, mozarella, ryby, pierś z kurczaka, jajko ...
- 1 kg na liczniku 😁
Dziś dostałam konkretnie rozpisaną dietę na dwa dni ( produkt/ waga/ sposób przyrządzenia). Te dwa dni ze zredukowaną kalorycznością muszę zrealizować przed kolejną wizytą kontrolną. Pani poprosiła aby zrobić to możliwie jak najwcześniej, a nie na dzień przed wizytą. Co poza tym? Powiedziała, że widać na wykresie, że mam zakwasy od ćwiczeń. Jestem zadowolona 😁😁😁
Pokręcone/ poćwiczone/ pomaszerowane/ podietowane
Pilnuję godzin posiłków, jem to co zalecone. Zauważyłam, że przed każdym posiłkiem (z pół godziny przed) zaczynam odczuwać głód. Po jedzeniu jestem nieźle objedzona...
Dzisiejsze menu:
śniadanie - 2 kromki chleba żytniego z masłem, almette i pomidorem;
II śniadanie - kromka chleba z masłem, wędliną i liśćmi szpinaku.
obiad - 4 łyżki kaszy gryczanej (została z wczoraj) + pulpet + fura surówki
podwieczorek - 250 ml kefiru naturalnego i banan
kolacja - 80 g ryby wędzonej + papryka + pomidor + grapefruit
Fajny dzień dziś miałam :)
Kurcgalop w śnieżycę - zaliczony/ pokręcone/ poćwiczone/ podietowane
Dzisiejsze menu:
śniadanie - owsianka (wg pani dietetyk mogą być dwie w tygodniu);
II śniadanie - kanapka (kromka chleba żytniego + masło+ plaster wędliny+ fura liści młodego szpinaku) i jabłko;
obiad - 4 łyżki kaszy gryczanej + 130 gram ryby + fura surówki (sałata lodowa+pomidor+ogórek+papryka)
podwieczorek - 250ml maślanki + 2 kiwi + grapefruit
kolacja - surówka z obiadu + kilka oliwek + 100 gram serka wiejskiego
Dieta jest tak dobrze zbilansowana, że nie mam najmniejszej ochoty na słodycze, podjadanie. Chodzę naprawdę objedzona. Teraz widzę jakie wcześniej błędy popełniałam. Jadłam duuuużo mniej i tyłam 🤔
Poćwiczone/ pokręcone/ pobiegane/ podietowane
Dzisiejszy jadłospis:
śniadanie - owsianka
II śniadanie - kromka chleba z szynką, pomidorem i kiełkami + pomarańcza
obiad - cztery łyżki kaszy bulgur+ 2 małe podudzia z kurczaka + papryka + kalarepa
podwieczorek - jogurt naturalny (250g) + jabłko
kolacja - 100g serka wiejskiego wymieszanego z kiełkami, pomidorem i łyżką kukurydzy.
Podietowane/ poćwiczone/ pokręcone/ poczytane/ poleniuchowane ... fajny dzień!
Szkoda, że koniec weekendu :)
Uwielbiam być w domu z moimi zwierzakami.