Jej dawno mnie tu nie było.... normalnie stęskniłam się za waszymi pamiętnikami- zawsze działały na mnie mobilizująco:) Jak widać waga spada- zostało jeszcze 4 kg!!!! wyglądam i czuję się super już przy 59kg.:) a co to będzie dopiero z wagą 55:) już się nie mogę doczekać:) mam nadzieję, że uda mi się częściej was odwiedzać:) buziole i do dzieła!!!
muszę się ogarnąć, fałdki wylewają mi się już z każdego mojego odzienia, nie mogę już na siebie patrzeć- zaczynam od dziś i tym razem się nie poddam, wytrzymam i będę miała satysfakcję z tego, że dotrę do wyznaczonych celów trzymajcie kciuki!!!!
a dziś:
aktywność fizyczna: jogging rano 5.00:( 30 min. szybki spacer z małą 1h. orbi 1h.
jedzenie: sn- płatki owsiane na mleku; ob- pierś z kurczaka smażona na oliwie, surówka z kapusty świeżej; kol- jogobella truskawkowa, 2 kiwi, mandarynka