Jestem 37 letnią "dziewczyną" z dużym poczuciem humoru. Lubię poczytać, potańczyć.Mam męża i dwie wspaniałe córeczki. Chciałabym wreszcie skutecznie schudnąć. Za pół roku idziemy na wesele do znajomych i chociaż raz chciałabym ładnie się ubrać i nie być najgrubszą babą na imprezie....
Dziś rozpoczynam swoją przygodę z Vitalią i pisaniem pamiętnika. jestem podekscytowana , bo jeszcze nigdy nie spisywałam swoich myśli, ani tego - co i w jakich ilościach zjadam każdego dnia. A może to dla mnie jest jakieś wyjście . Ostatnia deska ratunku. Bo próbowałam już chyba wszystkiego. A tak jak znowu nawalę to będzie wstyd.