Dziwny dzień. 13 może dlatego.
No więc sukces, znowu nie dostarczyłam do organizmu złych cukrów ze słodyczy.
Przy okazji nauczyłam się jeździć na skuterze
![]()
Cóż może jeździć to za dużo powiedziane, ale przejechałam kilka rundek na parkingu jakiegoś sklepu.
Pierwszy raz w życiu w ogóle siedziałam na takim sprzęcie.
No dobra wracając do temat.
Dziś zjadłam:
rano pół miski płatków, chyba corn flakes czy jakoś tak, z mlekiem
Do szkoły 2 małe kanapki z szynką+ kawałki ogórka papryki i rzodkiewka.
Na obiad ( i tu dzisiaj przesadziłam) kubek pomidorowej z makaronem
![]()
kotlet drobiowy i surówka z białej kapusty.
No cóż za dużo na obiad ale tak ogółem to chyba ok.
A właśnie dzisiaj w szkole nie było soku porzeczkowego
![]()
musiałam kupić grejfrutowy
![]()
paskudztwo
I tyle na dziś
Przez to że cały dzień zajmowałam się pilnowaniem skutera na podwórku gdzie bawiły się dzieci, nie dałam rady się niczego nauczyć.
Jutro mam sprawdzian z biologii <3 i kartkówkę z historii
![]()
Chyba nie wyśpię się na jutro.
Obym wytrzymała dalej bez słodyczy.
Karolina